Bank BPH oczekuje, że w każdym kwartale 2011 roku wypracuje zysk netto, poinformował p.o. prezesa Richard Gaskin. Jednak bank nie planuje w przyszłym roku wypłaty dywidendy z zysku za bieżący rok, nie jest także zainteresowany akwizycjami.
_ - W 2011 roku koncentrować się będziemy na wzroście rentowności. Jesteśmy pewni, że obecne tendencje rozwojowe sprawią, iż we wszystkich kwartałach tego roku będziemy realizowali zyski _ - powiedział Gaskin.
Natomiast wiceprezes George Newcomb dodał, że mimo planowanego zysku w tym roku bank nie planuje wypłacać dywidendy w przyszłym roku.
_ - Nie ma planów, by za 2011 rok wypłacać dywidendę. Najpierw musimy odpracować wcześniejsze straty _ - wyjaśnił Newcomb.
Zarząd banku nie jest obecnie zainteresowany potencjalnymi fuzjami czy akwizycjami, planując na najbliższy czas rozwój organiczny tworząc w 2011 r. m.in. 20 nowych placówek.
_ - Na polskim rynku jest potencjał do konsolidacji, ale nie będzie ona przebiegała zbyt szybko. Natomiast nasz apetyt na przejęcia jest niski _ - podkreślił Gaskin.
Narastająco w I-IV kw. 2010 roku bank miał 135,21 mln zł skonsolidowanej straty netto wobec 52,81 mln zł zysku rok wcześniej.