BB Investment, posiadający 36,67 proc. akcji AMS SA, nie zamierza odpowiedzieć na wezwanie Agory do sprzedaży akcji tej spółki, uznając to wezwanie za nieprzyjazne - podał BB Investement w czwartkowym komunikacie.
'Naszym zdaniem, wezwanie ma pozwolić Agorze SA na uzyskanie uprzywilejowanej pozycji negocjacyjnej i wywieranie nacisku na głównego akcjonariusza, aby zbył on posiadany pakiet akcji AMS' - głosi komunikat BB Investement. Według BB Investment, Agora 'nie przedstawiła żadnej strategii i planu działań, jakie zamierza podjąć wobec AMS SA w przypadku uzyskania wpływu na spółkę'.
BB Investment uważa, że korzystniejszym dla AMS rozwiązaniem byłoby pozyskanie inwestora dysponującego odpowiednim doświadczeniem, know-how i technologią z zakresu reklamy zewnętrznej.
Spółka AMS, lider reklamy zewnętrznej, informowała wcześniej, że od półtora roku jest przedmiotem zainteresowania dużych, międzynarodowych inwestorów branżowych. Wśród zainteresowanych była również Agora.
'Ceny oferowane przez Agorę i inne podmioty były wyższe niż cena określona w wezwaniu' - napisano w komunikacie BB Inwestment.
BB Investment jako główny akcjonariusz AMS poinformował, że nie podjął negocjacji dotyczących przedstawionych ofert ze względu na przyjętą wobec tej spółki strategię, która zakładała zakończenie realizowanego programu inwestycyjnego i umocnienie dominującej pozycji AMS na rynku reklamy zewnętrznej w Polsce.
'Wszystkie zainteresowane strony zostały powiadomione, że BB Investment podejmie negocjacje z inwestorami branżowymi na przełomie 2001/2002 roku' - napisano w komunikacie.
Agora SA wezwała 23 marca do sprzedaży 1.254.000 akcji Art Marketing Syndicate SA (AMS), stanowiących 24,99 głosów na WZA spółki, po 60 zł.
AMS była dotychczas jedyną na polskim rynku firmą outdoorową, która nie znalazła branżowego inwestora zagranicznego, a zarazem jednym z głównych graczy na rynku reklamy zewnętrznej.
Deutsche Bank szacuje udział AMS w tym rynku na 35 proc. Inni gracze, to: Clear Channel (20 proc.), News Corporation (15 proc.), EuroPlakat (10 proc.). Pozostałe 20 proc. udziału przypada na mniejsze firmy.
