Konsorcjum BRE Banku SA, w skład którego wchodzi Eastbridge, jest bliskie sfinalizowania transakcji kupna 49 proc. udziałów w Elektrimie Telekomunikacja od Vivendi - poinformowała w piątek PAP osoba zbliżona do BRE.
'Do transakcji może dojść w najbliższym czasie' - powiedziała PAP osoba pragnąca zachować anonimowość.
Członek zarządu Eastbridge Maciej Dyjas potwierdził, że jego firma znajduje się w konsorcjum, które chce odkupić udziały w ET od Vivendi.
'Powstało konsorcjum, które ma na celu przejęcie udziałów w Elektrimie Telekomunikacja od Vivendi, i Eastbridge jest członkiem tego konsorcjum' - powiedział PAP Dyjas.
Nie podał jednak szczegółów przedsięwzięcia.
'W przyszłym tygodniu zamierzamy zorganizować konferencję, na której poinformujemy bliżej o naszych zamiarach' - dodał.
Tymczasem według agencji Dow Jones Newswires, konsorcjum BRE Banku oraz Eastbridge zamierza odkupić udziały w Elektrimie Telekomunikacja od Elektrimu.
Agencja Dow Jones poinformowała także, powołując się na nieoficjalne źródła, że BRE i Eastbridge zgodziłyby się, żeby 'zsumować' udziały, które mają w Elektrimie, w specjalnie stworzonej firmie z siedzibą w Holandii, która kontrolowałaby 22-32,5 proc. akcji Elektrimu.
We współpracy z Vivendi, który ma 10 proc. akcji Elektrimu, strony wybrałyby potem, podczas zgromadzenia udziałowców 10 kwietnia, radę nadzorczą i przedstawiłyby plan dysponowania aktywami telekomunikacyjnymi i energetycznymi Elektrimu.
'Sprzedaż udziałów, jakie ma Vivendi w Elektrimie Telekomunikacja Citigroup, to tylko część większego planu' - powiedziało źródło agencji Dow Jones.
'Zawiera on też resztę (akcji) ET, a głównymi graczami będą BRE Bank i Eastbridge' - dodało źródło.
Z informacji uzyskanych z obu źródeł wynika, że specjalnie stworzona przez BRE, Eastbridge i Citigroup firma zostałaby finansowym inwestorem w ET w średnim okresie, ale z zamiarem odsprzedania jej międzynarodowej firmie telekomunikacyjnej w ciągu 12-18 miesięcy.
Ten schemat zależy jednak od zaaprobowania go przez obligatariuszy Elektrimu, którzy domagają się od spółki pełnej spłaty wierzytelności w wysokości 480 mln euro.
Tymczasem w piatek odbywa się zgromadzenie wierzycieli Elektrimu, a ich przedstawiciel powiedział PAP, że nie zgodzą się na proponowaną przez Elektrim redukcję zadłużenia.
Vivendi Universal poinformował w piątek, że podpisał wstępne porozumienie z konsorcjum inwestorów finansowych, któremu przewodzi Citigroup Investments, o sprzedaży 49 proc. udziałów w Elektrimie Telekomunikacja.
W komunikacie napisano, że ostateczna umowa ma być podpisana w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.
Vivendi ma 51 proc. udziałów w Elektrimie Telekomunikacja (ET), pozostałe 49 proc. należy do Elektrimu. ET ma z kolei 51 proc. udziałów w Polskiej Telefonii Cyfrowej, natomiast 49 proc. udziałów w tej spółce należy do Deutsche Telekom.
Francuski koncern poinformował, że ma zamiar zachować przez jakiś czas 2-proc. udział w Elektrimie Telekomunikacja.
'Vivendi Universal otrzyma opcję put, a inwestorzy opcję call dotyczącą tych udziałów. Realizacja obu opcji pozwoli Vivendi Universal w odpowiednim czasie wycofać się całkowicie z inwestycji w Elektrimie Telekomunikacja' - podano w komunikacie.
Vivendi poinformował także, iż posiadanie udziałów w Elektrimie Telekomunikacja nie mieści się w średnioterminowej strategii spółki.