Brytyjski premier odwiedzi trzy kontynenty przed londyńskim szczytem.
Jak donosi BBC w czasie swojej pierwszej wizyty w Brazylii Gordon Brown wezwał bank światowy do kredytowania światowego handlu.
_ - We wspólnym oświadczeniu z prezydentem Brazylii Inacio Lula Da Silvą Brown wzuwa do działania na rzecz zwiękseznie działań chroniących rynki wschodzące przed skutkami zmienności na rynkach finansowych _ - czytamy na stronie BBC.
Cytowany przez brytyjski serwis Brown podkreśla, że kryzys kredytowy zdusił światowy handeli wywarł wpływ na praktycznie wszystkie gospodarki świata. Dlatego niezbędne jest podjęcie kroków, w celu ożywienia wymiany handlowej.
| UCZESTNICY SZCZYTU G20 |
| --- |
| Argentyna, Australia, Brazylia, Kanada, Chiny, Francja, Niemcy, Indie, Indonezja, Włochy, Japonia, Meksyk, rosja, Arabia Saudyjska, RPA Korea Płd, Turcja Wielka Brytania, USA , Unia Europejska. |
Brown uważa, że środkiem, który może przywrócić właściwy poziom wymiany handlowej jest zapewnienie kredytowania rozliczeń między eksporterami i importerami.
Brytyjski premier zamierza więc poprosić uczestników szczytu G20 o stworzenie funduszu o wartości co najmniej 100 mld dolarów, który byłby w stanie wspomóc wymianę handlową.
Kryzys dotarł już wszędzie
ostatnio Światowa Organizacja Handlu ogłosiła, że wymiana handlowa zmaleje w tym roku o 9 proc. Szacunki WTO dopełniają czarnego obrazu światowej gospodarki. O pomysłach na jej rozruszanie będą rozmawiać w Londynie przywódcy grupy G20.
Od kilku miesięcy politycy z całego świata nawołują do podejmowania wspólnych wysiłków w celu złagodzenia skutków globalnego spowolnienia gospodarczego.
Prezydent USA Barack Obama obiecywał, żeprzyjęcie planu ratunkowego dla gospodarki amerykańskiej,pozwoli pokonać trudności. Ostatnio ujawnionoplan wykupu toksycznych aktywów o wartości biliona dolarów. Ma to pomóc w odzyskaniu płynności przez rynki finansowe.
Złe wiadomości płyną też z Azji.Premier Chin uważa, że najgorsze dopiero przed nami, a światowy kryzys nie sięgnął jeszcze dna. Prognozę tegorocznego wzrostu PKB w Państwie Środka obniżył ostatnio Bank Światowy.Drastycznie załamał się japoński eksport.
W recesji są już największe gospodarki UE.
Prognoza Norberta Waltera, głównego ekonomisty Deutsche Banku - który ostatnio, po raz pierwszy od II wojny światowej zakończył rok na minusie - mówi o tym, że w tym roku - pomimo podjętych wysiłków - niemiecka gospodarka skurczy się aż o 5 proc.
*6 proc. *
o tyle rosła światowa wymiana handlowa w 2007 rok.
Także sytuacja gospodarcza Wielkiej Brytanii w ostatnich miesiącach znacznie się pogorszyła. Nad krajem wisi widmo deflacji. Liczba bezrobotnych przekroczyła już dwa miliony osób.
Coraz głośniej mówi się też o wzmocnieniu nadzoru bankowego w UE. Zdaniem wielu ekspertów należy jak najszybciej stworzyć strukturę, która wzmocni kontrolę nad rynkami.
|
| *Gospodarcze potęgi w zapaści. PKB pikuje * Dziś poznaliśmy dane o PKB w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Eksperci nie mają wątpliwości. W tym roku nie należy oczekiwać dobrych wiadomości. zobacz raport Money.pl |