Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
tłum. Robert Susło
|

Brytyjczyków czeka burza podatkowa

0
Podziel się:

Wielka Brytania już dzisiaj ma najwięcej na świecie regulacji podatkowych, a będą kolejne.

Brytyjczyków czeka burza podatkowa
(lviggiano/CC/Flickr)

Wielka Brytania, niegdyś państwo z bardzo przejrzystymi regulacjami podatkowymi, ma dzisiaj najgrubszy na świecie dziennik ustaw podatkowych, który liczy 11 520 stron. Wkrótce przybędą kolejne.

Brytyjczyków czeka prawdziwa burza podatkowa, która _ katapultuje _ kraj do międzynarodowej ligi państw o najwyższych stawkach podatkowych. Wprawdzie z powodu wysokich wydatków na ratowanie banków fala wzrostu podatków zagraża także innym krajom przemysłowym, jednak Brytyjczycy mogą się spodziewać prawdziwego tsunami.

Już pod koniec sierpnia urząd podatkowy wystosował do 5000 najbogatszych podatników kurtuazyjne pismo, w którym wyjaśnia, w jaki sposób należy wzmocnić _ obustronne zaufanie i zrozumienie _. Takie indywidualne traktowanie podatników przyniosło Australii dodatkowe 1,8 mld euro z kieszeni najlepiej zarabiających. Na celowniku brytyjskich urzędów podatkowych znalazły się także raje podatkowe: bilateralne porozumienie z Liechtensteinem powinno przynieść dopłaty podatkowe wysokości miliarda funtów.

Według brytyjskiego rządu, do 2013 roku łączne zadłużenie kraju podwoi się do 1,4 bln funtów. Powodem tego nie jest wyłącznie kryzys finansowy. Wysoki deficyt budżetowy nie jest niczym nowym, mimo że od 1997 roku Partia Pracy podnosiła podatki wprowadzając także coraz to nowsze. Pod rządami laburzystów wpływy z podatków wzrosły z 315 do 531 mld funtów; efektywna stopa podatkowa wzrosła z 37,1 do 40,5 procent.
W tegorocznym porównaniu podatkowym przeprowadzonym przez firmę doradczą KPMG, pod względem podatków dochodowych Wielka Brytania znalazła się na dwunastym miejscu w Europie. Kiedy od kwietnia 2010 zacznie obowiązywać 50 procentowa stawka podatkowa, Wielka Brytania zajmie czwartą pozycję za Danią, Szwecją i Holandią - jednak Brytyjczycy nie mogą się spodziewać opieki socjalnej na wzór skandynawski.

Wysokie progi podatku dochodowego obowiązują także w innych krajach, jednak w Wielkiej Brytania najwyższa, 50 procentowa stawka zaczyna obowiązywać już przy rocznym dochodzie wysokości 150 tys. funtów; 40 procentowy próg podatkowy obowiązuje już przy 37.400 funtów rocznie.

Atak podatkowy nie ograniczy się jednak do jednostek. Według ankiety przeprowadzonej przez biuro doradztwa podatkowego MacIntyre Hudson, 72 procent przedsiębiorstw uważa, że podatkowa konkurencyjność Wielkiej Brytanii zmaleje. Aż 90 procent ankietowanych jest zdania, że firmy zaczną się rozglądać za atrakcyjniejszymi lokalizacjami za granicą.

_ - Chwalony niegdyś konkurencyjny system regulacji podatkowych stał się ciężarem, szczególnie dla ambitnych jednostek, które są podstawą naszego gospodarczego dobrobytu _, ostrzega ekspert podatkowy Nigel May z MacIntyre Hudson.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)