. Na początku wezwania mówił, że właśnie tyle zamierza osiągnąć. Na wezwanie nie odpowiedział jeszcze Skarb Państwa (2,6% akcji) ani Agencja Rynku Rolnego (7,6%), a także duński fundusz IFCEE (7,3%). Reprezentujące Carlsberga biuro ProCapital oświadczyło, że duński browar nie zamierza zaoferować wyższej ceny. Wezwanie trwa jeszcze do poniedziałku, 2 lipca br.
Duża część inwestorów zdecydowała się jednak nie sprzedawać akcji w wezwaniu. Czy koalicja inwestorów będzie w stanie uzyskać wyższą cenę ? Spadek ceny w momencie upływu pierwotnego terminu wezwania świadczy o tym, że rynek nie spodziewał się ani wyższej ceny, ani przedłużenia wezwania. Teraz mając 75% akcji i głosów Carlsberg będzie w stanie przegłosować i zrealizować swoje strategiczne cele, w tym podwyższenie kapitału akcyjnego, na przykład w celu wydania nowych akcji w ramach przejęcia mniejszego browaru. Carlsberg nie ma więc naglącej potrzeby dogadania się z inwestorami mniejszościowymi. Szanse na podwyższenie ceny w tym wezwaniu oceniamy jako niewielkie.