Tak wynika z wypowiedzi prezesa Krzysztofa Gradeckiego. Częściowo wynikać on może z akwizycji, ale spółka odnotowuje też wzrosty _ like for like _, czyli w sklepach działających już w okresie porównawczym.
_ Zakładamy, że ten rok będzie lepszy od poprzedniego, ale na ile - tego jeszcze nie umiemy określić. Z całą pewnością spodziewamy się wzrostu przychodów a rekordowo dobry I kwartał pokazuje, że nasz model biznesu się sprawdza _ - powiedział Gradecki.
Spółka planuje m.in. otworzyć 30 sklepów sieci _ Aligator _ w ciągu 12 miesięcy, podtrzymuje też plany, zgodnie z którymi sieć Eko wzrośnie do 300 sklepów na koniec roku z 274 na koniec 2010 r. _ Aligator _ to nowy format w portfolio Eko Holding. Obecnie działa 13 placówek typu _ convenience _, ale zdaniem Gradeckiego eksperyment z nimi się powiódł.
_ - Spółkę Aligator powołaliśmy w II połowie zeszłego roku, już w marcu wykazała ona pozytywną rentowność, co jest bardzo dobrym wynikiem _ - powiedział Gradecki. Dodał, że średni obrót netto sklepów _ Aligator _ to 70-90 tys. zł miesięcznie. Ponad 40 proc. obrotów, tych niewielkich (80-120 m. kw. powierzchni) sklepów generuje sprzedaż alkoholu.
Spółka podtrzymała też plan rozwoju sieci Eko, który zakłada jej zwiększenie do 300 placówek na koniec roku. Intensywna ekspansja jest planowana głównie w województwach podkarpackim i zachodniopomorskim. Gradecki zapowiedział, że w przyszłości spółka będzie otwierała więcej niż obecnie sklepów na działkach będących jej własnością. W związku z tym już teraz kupuje odpowiednie lokalizacje.
Eko Holding nie rezygnuje też z akwizycji. Pod koniec marca Eko Holding podpisał przedwstępną umowę zakupu większościowych udziałów w spółce Rovita, notowanej na New Connect. Wartość transakcji wyniesie 11,6 mln zł.
_ - Jesteśmy w przededniu zakończenia due diligence _ - powiedział Gradecki o Rovicie. Transakcję musi też zatwierdzić UOKiK, ale zdaniem prezesa Eko Holding jest to formalność, bo spółki nie mają sklepów sąsiadujących ze sobą. Według niego, przejęcie Rovity może przełożyć się na wzrost przychodów Eko Holding o ok. 130 mln zł w tym roku.
Gradecki poinformował też, że Eko Holding prowadzi zaawansowane rozmowy na temat kolejnych akwizycji. Nie chciał się jednak wypowiadać na temat szans ich powodzenia.
Z wypowiedzi Gradeckiego wynika, że firma może w tym roku wydać ok. 0,5 mln zł na _ remodelling _ (odświeżenie) obecnej sieci sklepów.
_ - Do końca roku mamy w planach remodelling ponad 50 sklepów _ - poinformował Gradecki. Ocenił, że koszt jednej takiej operacji wynosi - w zależności od wielkości i typu sklepu - od 50 do 200 tys. zł. Spółka planuje też rozwijać dalej sieć franczyzową _ Rabat _ (obecnie ponad 610 sklepów), a także sieć drogerii _ Jasmin _ (która obecnie ma 130 sklepów i może się powiększyć o kilkadziesiąt placówek do końca roku).
Grupa szacuje, że w kwietniu wzrost jej skonsolidowanych przychodów wyniósł ok. 20 procent. Według Gradeckiego, w przypadku segmentu detalicznego wyniósł on blisko 24 proc. i nie wynika tylko z pozyskiwania nowych sklepów, bo wynik 'like for like' poprawił się o około 7 procent.
W segmencie hurtowym wzrost w kwietniu miał wynieść ponad 11 proc., co - według prezesa - może oznaczać zatrzymanie trendu spadkowego, który rozpoczął się w połowie zeszłego roku.
Eko Holding miał 5,56 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w I kw. 2011 roku wobec 4,01 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowane przychody wyniosły 334,78 mln zł wobec 296,92 mln zł rok wcześniej.
