Październikowe zakupy funduszy inwestycyjnych i emerytalnych na rynku akcji wyniosły według naszych wstępnych szacunków ponad 700 mln zł. Taka kwota nie pozostaje niezauważona dla pozostałych uczestników rynku, a szczególnie dla samych spółek. Najważniejszą konsekwencją tych zakupów były silne, październikowe wzrosty cen akcji (choć spowodowane nie tylko przez zarządzających rodzimymi funduszami). Efekt tych zakupów mogliśmy zaobserwować również w serii komunikatów o przekraczaniu odpowiednich progów głosów na WZA przez fundusze, jakie opublikowały spółki w październiku i na początku listopada.
Z całej serii tych komunikatów wyselekcjonowaliśmy te, których znaczenie uznaliśmy za najbardziej istotne. W tabeli znajduje się 28 informacji o zmianie zaangażowanie funduszy inwestycyjnych, emerytalnych i firmy zarządzających aktywami w akcje polskich spółek. Spośród nich, zaledwie 7 mówi o zmniejszeniu udziału funduszy w kapitale. Pozostałe 21 przedstawiają wzrost zaangażowania, jaki miał miejsce w ciągu ostatnich miesięcy i który w październiku został przez akcjonariuszy ujawniony. Proporcje pomiędzy informacjami o wzroście oraz o spadku zaangażowania nie odbiegają od dotychczasowego trendu i stanowią dowód na to, że wciąż mamy silny napływ nowych środków na rynek akcji ze strony funduszy.
Co wynika z powyższego zestawienia? Spróbujmy wyciągnąć z niego kilka obserwacji i wniosków.
To, co przykuwa uwagę to na pewno stale rosnąca obecność funduszy w kapitale spółek budowlanych. Zauważyć jednak należy, że tak jak wcześniej, komunikaty o wzroście zaangażowania w tym sektorze wyraźnie dominowały nad resztą, tak obecnie ciężar ten rozkłada się mniej, więcej równomiernie pomiędzy sektor budowlany, informatyczny i handlowy (dołączyliśmy do niego również Vistulę, która z produkcją odzieży ma coraz mniej wspólnego).
Pewnym nowum w naszym październikowym zestawieniu jest stosunkowo uboga ilość informacji o wzroście zaangażowania w akcje niedawnych debiutantów. Wśród rodzynków znalazła się spółka AB S.A., która pozyskała pierwszego zaangażowanego powyżej 5% akcjonariusza finansowego (AIG OFE)
oraz Qumak-Sekom S.A., który do grona znaczących akcjonariuszy finansowych pozyskał Commercial Union IM (podmiot zarządzający funduszami CU TFI)
. Łącznie, firmy zarządzające funduszami, które ujawniły się w akcjonariacie Qumak-Sekom, dysponują już niemal 1/4 jej kapitału akcyjnego.
Na uwagę zasługuje również Kruk S.A., który „rozkochał” w sobie zarządzających funduszami. Po zwiększeniu zaangażowania przez BPH TFI (do 7,05%) oraz ING TFI (do 12,88%), łączny udział znaczących inwestorów finansowych (OFE Pekao, PKO TFI, ING TFI, BPH TFI, AIG TFI) w spółce wynosi już ponad 40%. Gdyby doliczyć do tego, stan posiadania funduszy (ze sprawozdań finansowych), które nie są zarządzane przez wymienione firmy, to łączny ich udział przekracza już 50% jej kapitału akcyjnego.
Reasumując. Wzrost zaangażowania polskich funduszy inwestycyjnych i emerytalnych w spółkach notowanych na warszawskiej giełdzie jest stale bardzo mocno widoczny. Nie widać również wyraźnych symptomów i chęci wycofywania się funduszy z dotychczasowych inwestycji, w tym w spółkach małych i średnich. Jeśli do tego dochodzi, w miejsce sprzedającego akcje, wchodzi kolejny inwestor z grona funduszy, a kurs akcji zamiast się osłabić, dalej rośnie. Zjawisko to jest cały czas bardzo mocno widoczne i kontynuowane od wielu miesięcy.