Ekonomiści martwią się negatywnym wpływem zmian klimatycznych na gospodarkę. Z kolei dla inwestorów to okazja do zarobienia pieniędzy. Świetnym przykładem może być amerykańska Tesla. Ciekawych spółek nie brakuje też na warszawskiej giełdzie.
ONZ w najnowszym raporcie alarmuje, że niepokojące zmiany klimatu mogą w przyszłości skutkować ekstremalnymi pożarami, suszą i głodem. Naukowcy ostrzegają, że do globalnego wzrostu temperatury o 1,5 stopnia Celsjusza może dojść już w 2030 roku. Pozornie niewielka zmiana może przynieść nieodwracalne skutki.
Aby zapobiec ociepleniu, globalna emisja dwutlenku węgla netto spowodowana przez człowieka musiałaby spaść o około 45 proc. Problem polega na tym, że jednym z warunków powodzenia takiego planu jest ograniczenie w ciągu 12 lat spalania węgla o 60 proc., a do 2050 roku przejście na produkcję energii ze źródeł odnawialnych (tzw. OZE) i elektrowni atomowych.
Raport dotyczący zmian klimatycznych odbił się szerokim echem w mediach zagranicznych, także w prasie branżowej związanej z finansami. W końcu rewolucja związana z odnawialnymi źródłami energii to ogromna szansa na zarobienie pieniędzy. Oczywiście największe szanse mają firmy, które pójdą w OZE. Pośrednio zarobić na zmianach klimatu mogą jednak także zwykli inwestorzy giełdowi. Trzeba tylko wyselekcjonować odpowiednie akcje.
Na amerykańskiej giełdzie od kilku lat furorę robi Tesla. Akcje producenta aut elektrycznych od 2010 roku poszły w górę o prawie 1250 proc! Obecnie biznes Elona Muska, uważanego za jednego z największych biznesmenów wizjonerów tych czasów, wart jest 44 mld dolarów. To kilkukrotnie większa kwota niż kapitalizacja największych spółek z warszawskiej giełdy.
Notowania akcji Tesli
źródło: Finance Google
Również na naszej giełdzie od kilku lat widać coraz więcej firm, które inwestują w odnawialne źródła energii. Tak jak na początku tego wieku obserwowaliśmy wysyp spółek internetowych, wkrótce podobnie może wyglądać sytuacja z boomem na "zieloną energię".
Pięć sposobów na inwestowanie
Pięcioma sposobami na inwestowanie pod zmiany klimatyczne na GPW podzieliła się z nami dr Kaja Prystupa-Rządca, ekspertka w dziedzinie zarządzania innowacjami z Akademii Leona Koźmińskiego (ALK). Wskazuje na kilka ciekawych spółek posiadających m.in. farmy wiatrowe na morzu, biogazownie, rozwijających instalacje fotowoltaiczne, produkujących energię z odpadów roślinnych czy projektujących pojazdy elektryczne.
- Ostatnie inwestycje w farmy wiatrowe na Bałtyku pokazały, że jest to efektywne rozwiązanie pod względem produkcji prądu. Morskie wiatry są silniejsze i stabilniejsze niż lądowe. Szacunkowe obliczenia wskazują, że na Bałtyku w najbliższych 10 latach mogłyby powstać farmy o mocy 6-8 GW - wskazuje ekspertka ALK.
Jako przykład firmy, która zdecydowała się na rozpoczęcie tego rodzaju inwestycji, podaje Polenergię. Spółka, której ponad połowa akcji należy do Kulczyków, współpracuje w tym zakresie m.in. z holenderskim Statoil Holding.
Potencjał Polenergii dostrzega m.in. największa państwowa grupa energetyczna. Pod koniec maja PGE wezwała posiadaczy akcji Polenergii do sprzedaży. Gigant był gotowy przejąć wszystkie udziały, tłumacząc, że projekty w elektromobilność, magazyny energii i fotowoltaikę, uzupełniałyby działania PGE w obszarze badań i rozwoju oraz wpisałyby się w innowacyjne podejście.
Tegoroczne notowania akcji Polenergii
Przyszłością w energetyce mogą być biogazownie. Dwoma zarządza Enea, która w przyszłym roku planuje kolejne inwestycje w tym obszarze.
- Biogazownia jest instalacją wytwarzającą gaz z biomasy w procesie fermentacji metanowej. Taki gaz posiada wiele możliwości wykorzystania w energetyce, do wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej, a także w transporcie. Zaletą biogazowni jest możliwość jej lokalizacji blisko zakładów produkcji rolnej - podkreśla Kaja Prystupa-Rządca.
Ekspertka zauważa też, że promienie słoneczne są uznawane za najbardziej optymalną formę użytkowej energii. W tym roku na warszawskiej giełdzie zadebiutowała firma ML System zajmująca się instalacjami fotowoltaicznymi, które są zintegrowane z budynkami. Wyróżnia się na rynku dużymi inwestycjami badawczo-rozwojowymi w obszarze integracji rozwiązań fotowoltaicznych z różnymi materiałami.
Wspomniana wcześniej Enea ostatnio na giełdzie nie jest najlepiej oceniana przez inwestorów, ale w dużej mierze ma to związek z tą konwencjonalną częścią działalności, a nie OZE. Po niecałych czterech miesiącach od debiutu w mieszanych nastrojach są też posiadacze akcji ML System. Nie zmienia to jednak faktu, że w dłuższej perspektywie czasu jej działalność wydaje się bardzo ciekawa.
Notowania ML System od debiutu i tegoroczne statystyki akcji Enei
Energia z roślin i elektryczne pojazdy
W kontekście rewolucji związanej ze zmianami klimatu, nie tylko ciekawostkowo, ale i dobrze finansowo brzmi energia z odpadów roślinnych. Kaja Prystupa-Rządca jako polskiego lidera w tym obszarze wymienia spółkę Fluid. To ona opatentowała proces wytwarzania biowęgla. Produkt ten jest między innymi dobrym paliwem, ulepszaczem do gleb czy dodatkiem do tynku.
Spółka notowana na jest na giełdzie NewConnect. Jej akcje nie należą do najdroższych. Jedna jest wyceniana na zaledwie 69 groszy. Daje to wycenę całego jej biznesu na poziomie 27 mln zł. To stosunkowo niewiele, ale z dużym potencjałem na przyszłość.
Notowania akcji spółki Fluid w ostatnim półroczu
Pojazdy elektryczne stają się coraz bardziej popularne na całym świecie, nie tylko w segmencie klientów indywidualnych, lecz również w transporcie publicznym. W ten sposób ogranicza się zanieczyszczenie powietrza i zmniejsza poziom hałasu w miastach.
Inwestorzy czekają też na polską odpowiedź na Teslę. Prace nad stworzeniem polskiego samochodu elektrycznego nadzoruje ElectroMobility Poland. Na razie w tej dziedzinie największe sukcesy ma Ursus. Kiedyś firma kojarzona z ciągnikami, teraz produkuje m.in. autobusy elektryczne. Zaprojektowała też Elvi - samochód dostawczy na prąd.
- Sektor odnawialnych źródeł energii cieszy się coraz większą popularnością na światowych giełdach. Jest to wywołane presją na ograniczenie emisji CO2, a także rosnącymi cenami surowców. Energetyka odnawialna jest przyszłościowa - podkreśla dr Kaja Prystupa-Rządca.
Ekspertka ALK podkreśla jednak, że firmy dopiero uczą się wykorzystywać potencjał nowych technologii.
- W najbliższych latach będzie można obserwować dynamiczny wzrost sprawności rozwiązań z tego zakresu. Decydując się jednak na tego rodzaju inwestycje, należy pamiętać, że zwrócą się one średnio po około 10 latach - zastrzega.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl