Najważniejsze indeksy w Azji spadały po tym, jak James Bullard, szef Fed z St. Louis ogłosił, że stopy procentowe w USA mogą zacząć rosnąć jeszcze w pierwszym kwartale. W centrum uwagi inwestorów były też dane gospodarcze z Japonii.
Nikkei225 po neutralnym otwarciu stracił na koniec sesji około półtora procent. W pobliżu kreski kończą sesję Hang Seng, Shanghai Composite i Sensex30.
Najważniejszą publikacją nocnej sesji w Azji był raport urzędu statystycznego Japonii na temat rynku pracy. Stopa bezrobocia spadła w maju do 3,5 proc. z 3,6 proc. miesiąc wcześniej. To lepszy wynik od oczekiwań ekonomistów, którzy spodziewali się utrzymania statusu quo.
Wraz z danymi z rynku pracy pojawiły się najnowsze wskaźniki dotyczące inflacji oraz zmiany sprzedaży detalicznej. Wskaźnik CPI wyniósł 3,7 proc., względem 3,4 proc. miesiąc wcześniej, z kolei dynamika sprzedaży utrzymała się na poziomie minus 0,4 proc., dużo lepiej niż miesiąc wcześniej (minus 4,4 proc.).