Azjatyckie indeksy w większości przypadków pięły się w górę ze względu na wyższy od oczekiwań odczyt danych o inflacji z Chin. Jedynie japoński Nikkei spadł o 1,53 procent - komentuje Daniel Kostecki, analityk XTB.
Indeks Hang Seng rośnie o +0,65 proc., a Shanghai Composite o +0,75 proc. Również pozytywnie wyróżniała się giełda w Australii, której indeks ASX200 wzrósł o +0,91 proc. To właśnie indeks australijski jest w ostatnim czasie jednym z ciekawszych. Notuje on już od dołka z 5 lutego wzrost o ponad 6 proc. (dla porównania S&P500 wzrósł o 5 proc.).
Chiński urząd statystyczny podał, że inflacja konsumencka wyniosła w styczniu 2,5 proc. w ujęciu rocznym przy oczekiwaniach na poziomie 2,3 proc. Zatem tempo wzrostu jest tu utrzymywane, ponieważ w grudniu inflacja również wyniosła 2,5 proc. Natomiast inflacja producencka spadła mniej niż zakładał konsensus. Odczyt to -1,6 proc. przy założeniach na poziomie -1,7 proc.
Kontrakty w Europie notowane są obecnie na nieznacznych minusach. DAX -0,15, CAC40 -0,06 proc, a kontrakt na indeks WIG20 jest już na poziomie 2500 pkt.
Z najważniejszych danych makroekonomicznych poznamy dziś wstępny odczyt PKB strefy euro za IV kwartał. Wcześniej zostały opublikowane dynamiki PKB dla Francji i Niemiec. W obydwu przypadkach odczyty w ujęciu kwartalnym były lepsze od oczekiwań. PKB Francji wzrósł o 0,3 proc. wobec oczekiwań na poziomie 0,2 proc., a PKB Niemiec o 0,4 proc. przy konsensusie na poziomie 0,3 proc. Dziś również poznamy PKB Polski (konsensus r/r za IV kwartał to +2,8 proc.) oraz wskaźnik cen towarów i usług (godzina 14:00). Natomiast z USA czeka nas odczyt produkcji przemysłowej oraz indeks Uniwersytetu Michigan (odpowiednio godz. 15:15 i 15:55).
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1483225200&de=1487001660&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=LVC&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>