Apple podał w piątek, że przedsprzedaż iPhone X, czyli nowego modelu wypuszczonego na dziesięciolecie iPhone'ów jest "poza wykresami", czyli przekroczyła prognozy koncernu. Rynek szacował wcześniej, że to może nie być sukces, więc tym większy optymizm zapanował na Wall Street. Zresztą nie tylko tam, bo m.in. zyskiwały i akcje dostawców części do najlepiej sprzedawanej marki telefonów na świecie.
Akcje Apple zyskały 3,6 proc., a w Tokio dostawcy Apple'a jak TDK, Foster Electric, czy Taiyo Yuden umożliwili wzrost najważniejszych indeksów giełdowych w poniedziałek.
Najważniejsze wskaźniki giełdowe w Nowym Jorku poszły w górę, a głównie ten technologiczny. Nasdaq zyskał aż 2,2 proc. i był yo jego najlepszy dzień od prawie roku, podczas gdy Dow Jones Industrial wzrósł o tylko 0,14 proc., a S&P 500 o 0,81 proc.
Notowania na Wall Street w piątek
Amazon na szczycie
Nie tylko jednak akcje Apple o tym decydowały. Inwestorzy z USA pozytywnie przyjęli wyniki Alphabet, Amazon i Microsoft. Przed sezonem publikacji kwartalnych obawiano się, że słabe wyniki sektora technologicznego mogą wywołać wyprzedaż na Wall Street, po długim okresie hossy. Okazało się, że to obawy na wyrost.
Przychody Amazon w trzecim kwartale wyniosły 43,7 mld dol. wobec prognoz na poziomie 42,14 mld dol. Zysk na akcję tej spółki sięgnął 52 centów wobec oczekiwanych 3 centów na akcję.
Akcje spółki wystrzeliły w górę o aż 13,2 proc. Kurs akcji przekroczył po raz pierwszy poziom 1 100 dol.
Analitycy podkreślają, że ostatnie wzrosty spółek technologicznych nie mogą być porównywane z bańką roku 1999 - teraz jest to wsparte solidnymi wzrostami wyników, właśnie jak m.in. w przypadku Amazona. Nie tylko zresztą jego.
Zysk netto na akcję Microsoftu (+6,4 proc.) w pierwszym kwartale nowego roku obrotowego wyniósł 84 centy wobec oczekiwań rynku na poziomie 72 centy. Przychody spółki sięgnęły w tym okresie 24,54 mld dol., a rynek liczył na 23,56 mld dol. Od początku roku akcje Microsoft zanotowały niemal 30-proc. wzrost.
Skorygowany zysk netto na akcję właściciela Google, czyli Alphabet (+4,3 proc.), wyniósł w trzecim kwartale 9,57 dol. wobec 7,25 dol. rok temu. Rynek oczekiwał zaledwie 8,33 dol.
Nie tylko jednak branża technologiczna przynosi większe zyski. Szacowany po ostatnich danych wzrost zysków spółek z indeksu S&P ma wynieść 6,7 proc. - podaje Thomson Reuters. Z 273 spółek, które podały już wyniki 74 proc. przekroczyły prognozy rynkowe.
Gospodarka nie spowalnia mimo huraganów
Mocne okazały się także piątkowe dane makro z USA. Mimo huraganów, które nawiedziły USA we wrześniu, PKB Stanów Zjednoczonych w trzecim kwartale wzrósł o 3,0 proc. w ujęciu zanualizowanym - podano w pierwszym wyliczeniu. Oczekiwano wzrostu o 2,6 proc. W drugim kwartale 2017 roku PKB w Stanach Zjednoczonych wzrósł o 3,1 proc. Tak wysokiego wzrostu dwa kwartały z rzędu nie widziano od 2014 r. - informuje PAP.
Konsumpcja prywatna, która odpowiada za ok. 70 proc. gospodarki USA, wzrosła o 2,4 proc. w trzecim kwartale (3,3 proc. w drugim kwartale). Oczekiwano 2,1 proc. Konsumpcja przyczyniła się do wzrostu PKB o 1,6 pkt. proc.
- Trudno z całą pewnością rozróżnić efekty huraganów w danych, jednak fundamenty gospodarki wyglądają na całkiem solidne. Szczegóły danych są zdecydowanie mocne - uważa Michael Feroli, główny ekonomista JPMorgan Chase z Nowego Jorku, cytowany przez PAP.
Amerykańscy statystycy poinformowali, że nie jest możliwe oszacowanie wpływu huraganów Harvey i Irma na dane PKB w III kw. Departament Handlu szacuje, że wartość zniszczeń po burzach w mieniu prywatnym wynosi ok. 121 mld dol., a w mieniu publicznym ok. 42 mld dol.