Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kara dla TP SA może wynieść nawet 500 mln zł

0
Podziel się:

UKE zapowiada, że kara, którą planuje nałożyć na Telekomunikację Polską za wygórowaną opłatę za Neostradę na pewno nie będzie niższa niż 3 proc. wartości przychodów spółki.

Urząd Komunikacji Elektronicznej zapowiada, że kara, którą planuje nałożyć na Telekomunikację Polską za wygórowaną opłatę za usługę dostępu do internetu na pewno nie będzie niższa niż 3 proc. wartości przychodów spółki.

"Kara za tę drakońską opłatę na pewno wyniesie 3 proc. przychodów, ta decyzja się nie zmieni. TP SA zapowiedziała już, że nie zamierza zmniejszyć tej opłaty" - mówi Anna Streżyńska, prezes UKE.

Według szacunków, kara to może wynieść nawet 500 milionów złotych. Dokładnej kwoty na razie nie da się wyliczyć.

"Na razie czekamy, aż TP SA przekaże nam dane o przychodach za 2006 rok. Nie powiedzieli jeszcze, że tego nie zrobią, jest jeszcze czas. W przeciwnym razie sami oszacujemy ich wartość" - dodaje.

_ TP SA wyznaczyła opłatę za dostęp do internetu na 30 zł. _ Streżyńska zauważyła, że szacunki urzędu są zawsze ryzykowne dla operatora, ponieważ opierają się na dostępnych danych z pierwszych kwartałów, które mogą znacząco odbiegać od tych za cały rok.

"Przekładając dane za dwa kwartały 2006 roku na cały rok kara mogłaby sięgnąć 550 mln zł. A kolejne miesiące mogły być słabsze dla spółki, zatem w jej interesie jest dostarczyć nam dane" - mówi prezes UKE.

Po pierwszym półroczu 2006 roku TP SA osiągnęła 9,2 mld zł przychodów.

UKE zamierza odwoływać się od decyzji Komisji Europejskiej, która zgłosiła w połowie stycznia 2007 roku weto wobec decyzji UKE dotyczącej możliwości kontrolowania cenników TP SA dostępu do internetu.

"Będziemy odwoływać się od decyzji Komisji. Gdybyśmy się z nią zgodzili, wówczas nie moglibyśmy m.in. wpłynąć na rozdzielenie neostrady od abonamentu" - zapowiada Streżyńska.

Taką możliwość daje UKE sformułowana przez urząd definicja rynków telekomunikacyjnych, wskazująca na znaczącą pozycję TP SA jako dostawcy szerokopasmowego dostępu do internetu. Gdyby Komisja zaakceptowała taką ocenę, regulator rynku mógłby zobowiązać Telekomunikację, aby przedstawiała do akceptacji cenniki dostępu szerokopasmowego, a UKE mógłby analizować koszty TP i wyznaczać ceny.

telekomunikacja
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)