Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agnieszka Zawadzka
|

Kredyty na akcje pod lupą fiskusa

0
Podziel się:

Rozliczanie odsetek i prowizji od kredytów na zakup akcji nie może doczekać się jednoznacznej interpretacji fiskusa.

Kredyty na akcje pod lupą fiskusa
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Rozliczanie odsetek i prowizji od kredytów na zakup akcji nie może doczekać się jednoznacznej interpretacji fiskusa.

Kupując akcje nowej emisji zazwyczaj na rachunek biura maklerskiego wpłacić trzeba kilkadziesiąt razy więcej, niż wyniesie w rezultacie ostateczna wartość zawieranej transakcji. Różnice wynikają z wysokiego - zwłaszcza przy spółkach debiutujących - poziomu redukcji akcji na warszawskim parkiecie. Najczęstszą formą sfinansowania tej zawyżonej pierwszej wpłaty jest kredyt bankowy na zakup akcji.

*Postanowienie w sprawie interpretacji prawa podatkowego: Sygnatura IX-005/132/Z/K/06: *_ "Z uwagi na fakt, iż nie wydatkował Pan przedmiotowego kredytu na nabycie akcji, koszty kredytu (prowizja oraz odsetki) nie mogą stanowić kosztu uzyskania przychodu." __ _Kredyt ten tylko w części faktycznie finansuje zakup akcji - przy częstych ponad dziewięćdziesięcioprocentowych redukcjach, wykorzystywane jest zazwyczaj mniej niż 10 proc. przydzielonych przez bank środków.

Kwestia zaliczania w koszty prowizji i odsetek od takich kredytów nie jest przez organy skarbowe jednolicie traktowana.

Jak wynika z interpretacji prawa podatkowego, udzielonej przez naczelnika urzędu skarbowego Łódź Widzew w dniu 11.04.2006, kosztem uzyskania przychodu mogą być jedynie odsetki od tej części kredytu, która faktycznie została przeznaczona na zakup akcji. W tej prawie podatnik, choć musiał wziąć kredyt, by dokonać zapisu na akcje spółki, ze względu na redukcję nie wykorzystał go, opłacając cały zakup z posiadanych środków własnych.Decyzja w sprawie interpretacji prawa podatkowego: Sygnatura 1401/BF-II/415-45/07/AW: _ Prowizja za udzielenie kredytu oraz odsetki od kredytu zaciągniętego w celu nabycia akcji mogą stanowić koszt uzyskania przychodów z tytułu ich zbycia w takiej wysokości w jakiej zostały faktycznie poniesione przez podatnika. _

W efekcie, naczelnik urzędu skarbowego uznał, że "pomiędzy zaciągnięciem kredytu, opłaceniem prowizji od udzielonego kredytu, a uzyskaniem przychodu z tego tytułu nie ma bezpośredniego i ścisłego związku przyczynowo-skutkowego, bowiem środki pochodzące z tego kredytu nie zostały wykorzystane na nabycie akcji".

Dlatego też "koszty kredytu (prowizja oraz odsetki) nie mogą stanowić kosztu uzyskania przychodu" - uznali urzędnicy fiskusa.

Podobną interpretację otrzymała podatniczka z urzędu Warszawa Śródmieście - naczelnik urzędu zakwestionował możliwość zaliczenia w koszty prowizji od kredytu na akcje. Interpretacja ta została jednak zmieniona po odwołaniu do Izby Skarbowej w Warszawie.

Decyzją dyrektora izby przyznano podatniczce prawo do zaliczenia pełnych odsetek i prowizji od kredytu w koszty, uznając, że: "W omawianej sprawie bezsporne jest, iż zaciągnęła Pani kredyt bankowy na zakup akcji, w związku z którym poniosła koszty związane z jego obsługą, tj. prowizję za udzielenie kredytu oraz odsetki kredytowe. W niniejszym przypadku wydatek na zakup akcji ma związek z osiągniętym przychodem, ponieważ zakup akcji sfinansowany został z zaciągniętego w banku kredytu, a warunkiem jego uzyskania było poniesienie przez Panią jako kredytobiorcę kosztów jego obsługi".

giełda
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)