Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) planuje przeprowadzić oferty publiczne Ruchu SA w I kw. 2006 roku, a Zakładów Azotowych Puławy SA i Zakładów Chemicznych Police SA – w I poł. 2006 roku, zapowiedział w środę minister skarbu Andrzej Mikosz.
Dodał, że do końca 2006 roku resort chce przeprowadzić ofertę publiczną Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW)
.
„Chcę zrealizować oferty publiczne Puław i Polic do końca pierwszego półrocza” – powiedział Mikosz dziennikarzom w Sejmie.
Puławy zadebiutowały na warszawskiej giełdzie w październiku 2004 roku. Po przeprowadzeniu oferty prawie 29% kapitału spółki znalazło się w rękach nowych inwestorów.
Mikosz zapowiadał wcześniej, że oprócz Puław w 2006 roku planowana jest także oferta publiczna Polic, które zadebiutowały na warszawskiej giełdzie w lipcu br. Po debiucie nowi akcjonariusze posiadają 20% akcji Polic, natomiast Skarb Państwa – po udostępnieniu akcji pracowniczych – 68%
Ze słów ministra wynika, że najwcześniej spośród projektów realizowanych przez GPW zostanie przeprowadzona oferta akcji Ruchu.
„Chcemy zrealizować tę ofertę do upływu ważności prospektu tej spółki” – powiedział Mikosz.
Termin ważności aktualnego prospektu dystrybutora prasy upływa 31 marca.
Minister nie chciał powiedzieć, czy oferty publiczne Elektrowni Kozienice i spółki dystrybucji energii Enea nie odbędą się. Z jego wypowiedzi wynika, że decyzje w tych sprawach będą zależały od przyjętego wkrótce przez rząd programu dla sektora energetycznego.
W ubiegły piątek minister gospodarki Piotr Woźniak powiedział ISB, że kierowany przez niego resort chce jeszcze w grudniu skierować pod obrady rządu program dla elektroenergetyki, przewidujący m.in. pozostawienie na krajowym rynku 3-5 grup energetycznych. Zostaną w nim określone podmioty przeznaczone jednoznacznie do prywatyzacji i konsolidacji.
W końcu listopada Mikosz zapowiedział, że do prywatyzacji Kozienic i Enei dojdzie przez GPW po integracji z innymi podmiotami.
Pierwotnie akcje Kozienic i Enei miały trafić na GPW w drodze oferty publicznej, jednak jeszcze poprzedni minister skarbu Jacek Socha wstrzymał ich prywatyzacje, aby nowy rząd mógł podejmować decyzje w tej sprawie.