Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na GPW rośnie zainteresowanie instrumentami pochodnymi

0
Podziel się:

Liczba otwartych pozycji na instrumentach pochodnych na koniec lipca była o 25 proc. wyższa niż w czerwcu.

Na GPW rośnie zainteresowanie instrumentami pochodnymi
(Monkeybusinessimages/Dreamstime)

W lipcu wolumen obrotu wszystkimi instrumentami pochodnymi na GPW wyniósł 959 tysięcy sztuk. Liczba otwartych pozycji na koniec miesiąca wyniosła 247 tysiące sztuk i była o 25 procent wyższa niż na koniec czerwca.

W lipcu wolumen obrotu kontraktami terminowymi na WIG20 wyniósł 794 tysiące kontraktów natomiast liczba otwartych pozycji na tym instrumencie na koniec miesiąca wyniosła 109 tysięcy kontraktów.

Wolumen obrotu opcjami na indeks WIG20 w tym czasie wyniósł 78 tysięcy, co stanowi 209-proc. wzrost w stosunku do lipca ubiegłego roku. Od początku 2011 roku wolumen wyniósł 586 tysięcy opcji, co stanowi 87 proc. całkowitego wolumenu obrotu z ubiegłego roku. Na koniec lipca liczba otwartych pozycji na tym instrumencie wyniosła 103 tys. sztuk i była o 136 proc. wyższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Obrót kontraktami na akcje w lipcu wyniósł 56 tysięcy, co stanowi 134-proc. wzrost w stosunku do analogicznego miesiąca ubiegłego roku. W okresie styczeń-lipiec 2011 roku wolumen obrotu kontraktami na akcje wyniósł 408 tys. kontraktów i blisko o 10 proc. przewyższa obroty z całego 2010 roku. Liczba otwartych pozycji na tym instrumencie na koniec lipca wyniosła 14 tys. kontraktów, co stanowi 85-proc. wzrost w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku.

Z kolei obroty kontraktami terminowymi na kursy walut wyniosły 27 tysięcy sztuk, co stanowi 196-proc. wzrost w stosunku do lipca 2010 roku. Największy udział w wolumenie obrotów kontraktami terminowymi na kursy walut miały kontrakty na kurs franka szwajcarskiego. Wolumen obrotu tymi kontraktami wyniósł 19 tysięcy kontraktów i był o 82 proc. wyższy niż w czerwcu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)