W górę poszły akcje firm wydobywających kruszce oraz koncernów paliwowych i energetycznych. Na wartości zyskiwały złoto i ropa naftowa.
To właśnie sektory: energetyczny i przemysłowy, skorzystawszy na spadku kursu dolara, były liderami wzrostów na wtorkowej sesji.
[
]( http://www.money.pl/gielda/swiat/usa_dow_jones/ )Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
| Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,52 proc. do 9.829,27 pkt. Wskaźnik ten osiągnął na koniec sesji swój najwyższy poziom od października 2008 roku. Nasdaq Comp. zwyżkował o 0,39 proc. do 2.146,30 pkt. S&P 500 zyskał 0,66 proc. do 1.071,66 pkt. |
| --- |
Analitycy Aberdeen Asset Management zwracają uwagę, że w sierpniu znaczna liczba spółek z takich sektorów, jak banki, producenci dóbr konsumpcyjnych i firmy nowych technologii, przedstawiła znaczące korekty w górę prognoz wyników na 2009 rok. Jednocześnie właśnie te trzy sektory należały w ostatnim czasie do najmocniejszych liderów wzrostów.
_ - Nie powinno stanowić zaskoczenia, że rewizje prognoz są tak mocne, gdyż trzeba wziąć pod uwagę, że wcześniej w tym roku analitycy i inwestorzy generalnie byli pełni obaw, że recesja może przemienić się w depresję _ - mówi Ed Yardeni, szef strategów inwestycyjnych z Yardeni Research.
Z danych makroekonomicznych inwestorzy poznali we wtorek najnowszy odczyt wskaźnika aktywności wytwórczej Richmond Fed oraz zmian cen domów jednorodzinnych.
Wskaźnik aktywności wytwórczej Richmond Fed nie zmienił się we wrześniu z 14 punktów odnotowanych przed miesiącem. Analitycy spodziewali się we wrześniu wzrostu indeksu do 16 punktów.
Z kolei wskaźnik zmian cen domów jednorodzinnych (HPI) wzrósł w lipcu o 0,3 proc. miesiąc do miesiąca. W czerwcu wskaźnik ten wzrósł o 0,5 proc. mdm. Analitycy spodziewali się wzrostu o 0,5 proc.
Zdaniem analityków, w dalszym ciągu giełdy w Stanach Zjednoczonych mają przed sobą okres wzrostów, a wszelkie spadkowe korekty mogą być wykorzystywane, jako okazja do tańszych zakupów.
_ - Nadal rynek znajduje się w takiej fazie, gdzie wszelkie cofnięcia stanowią okazję do kupowania akcji. Jeśli popatrzeć na poszczególne sektory, to wszystkie firmy są albo w fazie wzrostów albo, w najgorszym przypadku, w trendzie horyzontalnym _ - powiedział Randy Frederick z Charles Schwab.
_ - Nie ma, póki co, żadnych sygnałów, aby można było oczekiwać zakończenia rynku byka _ - dodał.