Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na Wall Street znów niespokojnie. Boją się klifu?

0
Podziel się:

Zobacz, jak przebiegła czwartkowa sesja na nowojorskim parkiecie.

Na Wall Street znów niespokojnie. Boją się klifu?
(UPI Photo / eyevine/EAST NEWS)

Już czwarty dzień z rzędu spadały w czwartek notowania spółek na nowojorskiej giełdzie. Odbicie przyszło dopiero w końcówce sesji. A rozstrzygnięcie sprawy klifu fiskalnego może pojawić się dopiero w niedzielę.

Amerykańscy politycy najwyraźniej lubią trzymać inwestorów w napięciu. Ciągły brak decyzji dotyczących przyszłorocznych finansów w USA sprawia, że duża część graczy po raz kolejny wyprzedawała w czwartek akcje.

Powód gorszych nastrojów jest niezmienny. W jego ostatniej odsłonie Demokrata Harry Reid stwierdził, że jest bardzo prawdopodobne, że politycy w amerykańskim Kongresie nie dojdą do porozumienia w sprawie klifu fiskalnego przed końcem roku. Jeżeli tak rzeczywiście by się stało, to wówczas 1. stycznia wygasną ulgi podatkowe w USA, wejdą w życie cięcia wydatków publicznych, a największa gospodarka świata znów sięgnie limitu swojego zadłużenia. Obawy inwestorów wiążą się z tym, że taki scenariusz może ją znów wpędzić w recesję.

Kolejnym krokiem w celu rozwiązania problemu ma być posiedzenie w Izbie Reprezentantów, które zostało zaplanowane na najbliższą niedzielę. Będzie to właściwie ostatnia szansa, by Demokraci i Republikanie doszli do porozumienia w sprawie _ klifu fiskalnego _ i przegłosowali chociażby tzw. plan B.

To proponowana przez Republikanów opcja, która zakłada, że ulgi co prawda znikną, ale tylko dla najbogatszych z dochodami powyżej miliona dolarów rocznie. Administracja Baracka Obamy zgadza się z kolei na próg na poziomie 400 tysięcy dolarów, co i tak jest ustępstwem wobec 250 tysięcy dolarów we wcześniejszej wersji.

Ciągły brak kompromisu skłania inwestorów do pozbywania się akcji, co po raz kolejny było widać w czwartek. Główne wskaźniki na Wall Street znów przez większość sesji spadki.

Zobacz główne indeksy na Wall Street podczas czwartkowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W poprawie nastrojów nie pomogły tym razem lepsze od prognoz, cotygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy na temat tzw. liczby nowych bezrobotnych. Słabsze od oczekiwań okazały się natomiast informacje dotyczące nastrojów wśród konsumentów. Obrazujący je wskaźnik znalazł się na poziomie najniższym od czterech miesięcy.

Amerykanie poznali wreszcie najnowsze dane z rynku nieruchomości na temat sprzedaży nowych domów. Chociaż listopadowy wynik na poziomie 377 tysięcy nieruchomości jest wyraźnie wyższy od październikowego, to jednak okazał się on słabszy od rynkowych prognoz.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)