*PKN Orlen przygląda się kilku spółkom, których przejęcie mogłoby zapewnić firmie dostęp do złóż ropy. *
Płocki koncern jest skłonny działać w zakresie upstreamu w różnych lokalizacjach, ale poza kręgiem zainteresowań firmy pozostają takie kraje jak Kazachstan, Rosja i _ głęboka Afryka _.
_ - Nastawiamy się na przejmowanie spółek, które charakteryzowały się wysokim poziomem zadłużenia i zostały mocno przecenione przez giełdy światowe. Dziś jest możliwe pozyskanie atrakcyjnych aktywów za 20-30 proc. wartości sprzed kryzysu. Będziemy takich okazji akwizycyjnych poszukiwać _ - powiedział w radiu PIN Jacek Krawiec, prezes Orlenu.
_ - W tej chwili oglądamy parę spółek posiadających różne lokalizacje. (...) Jesteśmy obecnie dużo bardziej otwarci na lokalizacje geograficzne _ - dodał.
Krawiec poinformował, że Orlen nie jest jednak zainteresowany inwestycją w takich krajach jak Kazachstan, Rosja czy _ głęboka Afryka _ (wymienił tu m.in. Sudan, Nigerię, Kongo i Gwineę).
W strategii na lata 2009-2013 PKN Olen zaplanował wydatki w zakresie upstreamu na poziomie 700 mln zł.
_ - Planujemy wydać 700 mln zł na poszukiwania ropy, plus 800 mln zł znajduje się na liście projektów oczekujących. Czyli w sumie 1,5 mld zł mogłoby zostać wydane na ten cel _ - powiedział.
Jednocześnie prezes PKN Orlen poinformował, że spółka jest zainteresowana ekspansją na rynki detaliczne krajów nadbałtyckich.
_ - Oglądamy kraje bałtyckie, Litwę, Estonię, Łotwę. Jesteśmy zainteresowani kierunkowo ekspansją na rynki detaliczne tych krajów, ale obecnie ekonomicznie, a w przypadku rynku ukraińskiego również politycznie, sytuacja jest na tyle niestabilna, że nie decydujemy się aktywnie na te rynki wchodzić. Natomiast cały czas te rynki są w kręgu naszego zainteresowania _ - powiedział prezes.