Krauze sprzedał sny o wielkiej ropie - tak debiut giełdowy Petrolinvestu komentuje "Puls Biznesu".
Brak konkretnych osiągnięć debiutanta nie odstraszył inwestorów. Akcje, które w ofercie publicznej zostały wycenione na 227 złotych po pierwszym dniu notowań były warte już 390 złotych, czyli o 72 procent więcej niż w chwili debiutu. Podczas poeniedziałkowej sesji cena Petrolinvestu sięgnęła nawet 620 złotych.
Zdaniem analityków, popularność spółki, której wartości de facto nie można wycenić nie jest zaskoczeniem. Do sukcesu Petrolinvestu przyczyniła się popularność Krauzego i jego dotychczasowe sukcesy biznesowe. Nie bez znaczenia jest też związek spółki z branżą paliwową.