Grupie Prokomu udało się osiągnąć planowane na zeszły rok 75 mln zł zysku netto. W tym roku mają być przeprowadzone dalsze porządki w grupie w poszczególnych segmentach jej działalności. Wyraźnie lepsze powinny być wyniki czeskiej PVT, możliwe są również przejęcia.
"Mogę potwierdzić to, co zapowiadaliśmy w zeszłym roku. Bez żadnych rewelacji, ale udało się zakończyć rok zgodnie z planem" - powiedział PAP wiceprezes Prokomu Dariusz Górka.
Grupa Prokomu planowała w 2005 roku osiągnięcie przynajmniej 75 mln zł zysku netto wobec 37,5 mln zł skonsolidowanego zysku netto według PSR rok wcześniej. Górka zapowiadał wcześniej, że wyniki grupy za czwarty kwartał powinny być porównywalne lub lepsze od wyników za trzeci kwartał, kiedy grupa miała 28,6 mln zł zysku netto.
Narastająco po trzech kwartałach zeszłego roku skonsolidowany zysk netto Prokomu Software wyniósł 46,25 mln zł wobec 0,4 mln zł straty rok wcześniej.
Ankietowani przez PAP analitycy prognozowali dla grupy Prokomu za cały zeszły rok 80,4 mln zł zysku netto.
Wiceprezes Prokomu powiedział, że w bieżącym roku będzie kontynuowana restrukturyzacja w ramach grupy, tym razem na poziomie mniejszych grup firm skupionych wokół ABG Ster-Projektu, Softbanku, Compu i Spinu.
"Plan na ten rok jest taki, żeby na poziomie segmentów biznesowych grupy Softbanku, ABG, Spinu przeprowadzić konsolidację wewnętrzną, aby nadal upraszczać struktury poszczególnych grup. W ubiegłym roku była wykonana praca porządkująca w makro skali, w tym roku musi być wykonana praca na poziomie mikro" - powiedział Górka.
Wiceprezes nie wykluczył jednak, że w tym roku grupa Prokomu będzie się nadal rozrastać.
"Rozwój grupy kapitałowej następuje nie tylko przez wzrost organiczny. Cały czas rozglądamy się po rynku. W tej chwili nie prowadzimy konkretnych negocjacji, ale jesteśmy cały czas bardzo aktywni. Rozmawiamy, przychodzą konkretne propozycje, sami wyszukujemy konkretnych celów, także za granicą" - powiedział.
Górka poinformował, że obecny rok może być bardzo dobry dla czeskiej spółki Prokomu PVT.
"Struktura PVT została uporządkowana, restrukturyzacja, przede wszystkim kosztowa, w zasadzie została zakończona. Teraz spółka jest na plusie i czekamy na nowe duże zlecenia" - powiedział.
Dodał, że nie wiadomo jeszcze jaki będzie udział PVT w przetargu na system monitorowania ruchu ciężarówek na czeskich autostradach, w którym PVT uczestniczyła jako członek konsorcjum pod przewodnictwem austriackiej firmy Kapsch.
"Suma tego kontraktu jest ogromna, bo to ponad 700 mln euro. Prezes PVT mówił o 10-15 proc. przychodów dla PVT, ale tak naprawdę zakres działań PVT w ramach tego konsorcjum jeszcze nie został ustalony. Przetarg został oprotestowany. Liczymy na to, że do końca stycznia ta sytuacja zostanie wyjaśniona" - powiedział Górka.