"Będziemy w tej chwili negocjować umowę na budowę i eksploatację autostrady, czyli mówiąc krótko umowę koncesyjną" - powiedział wiceprezes.
Jego zdaniem negocjowanie ostatecznej umowy może potrwać kilka miesięcy.
"Jesteśmy gotowi przystąpić do tych rozmów nawet dziś" - dodał.
Skołożyński powiedział, że Stalexport będzie konsekwentnie rozwijać część autostradową działalności spółki.
"Biznes autostradowy to budowanie przyszłej wartości. Biznes stalowy to zabezpieczenie sobie środków na funkcjonowanie dzisiaj" - powiedział Skołożyński.
Dodał jednocześnie, że nie ma gwarancji na pozytywne zakończenie negocjacji.
"Jeśli warunki postawione przez GDDKiA ugodzą w opłacalność przedsięwzięcia, to nie będziemy skakali do basenu bez wody" - powiedział.
W spółce negocjującej umowę koncesyjną Stalexport ma 37,5 proc. Tyle samo kontroluje francuska firma Egis Projects Trzecim udziałowcem jest z pakietem 25 proc. jest Strabag.
Na środowej sesji obrót akcjami Stalexportu był zawieszony przez kilkadziesiąt minut.
Wcześniej źródło bliskie spółki poinformowało PAP, że Stalexport wygrał przetarg, co oznacza, że przeszedł do etapu bezpośrednich negocjacji umowy koncesyjnej wygrywając z Autostradą Południe powiązaną z Budimeksem.
Kurs spółki przed zawieszeniem rósł o 3,21 proc. do 2,89 zł. Po oficjalnym opublikowaniu wiadomości spółka zyskiwała 6 proc. a kurs sięgnął 2,97 proc.
