-poinformował Marek Cywiński, dyrektor biura strategii spółki.
'Chodzi o takie urealnienie nominalnej wartości akcji, aby propozycja konwersji części zobowiązań na akcje, którą skierujemy do wierzycieli po zakończeniu postępowania układowego, była dla nich atrakcyjna' - powiedział we wtorek PAP dyrektor.
Nominalna cena akcji Stalexportu to 10 zł. Ale giełdowy kurs był w ostatnim czasie przeszło trzykrotnie niższy. Nowe akcje, przeznaczone dla wierzycieli, muszą być emitowane po cenie wyższej od nominalnej. Dlatego, gdyby wartość ta pozostała na dotychczasowym poziomie, wierzyciele mogliby nie zgodzić się na konwersję. Stąd potrzeba obniżenia kapitału zakładowego.
'Trudno wymagać od wierzycieli, by godząc się na redukcję zobowiązań o 40 proc. w ramach układu, zaakceptowali de facto kolejną redukcję przy konwersji akcji' - uważa dyrektor Cywiński.
Przypomniał, że Stalexport zaproponuje wierzycielom konwersję na akcje 35 proc. zobowiązań układowych. Intencją spółki jest objęcie układem ok. 630 mln zł zobowiązań. Finału postępowania układowego Stalexport spodziewa się najpóźniej w kwietniu.
Treść uchwał, których przyjęcie zarząd Stalexportu zaproponuje akcjonariuszom podczas zaplanowanego na 7 marca NWZA, nie została dotychczas opublikowana.
Dyrektor Cywiński za przedwczesne uznał spekulacje prasowe, mówiące o możliwości obniżenia nominalnej wartości akcji Stalexportu do 3 zł za sztukę, co byłoby zbliżone do obecnego kursu na giełdzie.
'Wcale nie jest powiedziane, że urealnienie nominalnej wartości walorów oznacza obniżenie ich do wartości rynkowej np. z danego dnia' - powiedział Cywiński. Dodał, że cena emisyjna akcji dla wierzycieli na pewno nie będzie równa ich cenie nominalnej.
Jeżeli postępowanie układowe i konwersja części zobowiązań na akcje zakończą się pomyślnie, znaczącymi udziałowcami spółki stałyby się banki, w których Stalexport jest zadłużony. Są wśród nich m.in. Bank Handlowy, PBK i BRE. Obecnie ok. 30 proc. akcji spółki należy do EBOR-u, a ok. 14 proc. - do PKO BP.
Według wcześniejszych informacji, Stalexport chce objąć układem ok. 630 mln zł zobowiązań. Spółka proponuje 40-procentową redukcję i spłatę pozostałej części w ciągu 5 lat, po rocznej karencji. Późniejsza konwersja 35 proc. zobowiązań na akcje formalnie nie może być częścią układu, ale warunkuje jego powodzenie.
Jeżeli wierzyciele zaakceptują te propozycje, umorzeniu ulegnie ok. 250 mln zł zobowiązań, a konwersji na akcje ponad 220 mln zł. Do zapłaty w ciągu 5 lat pozostałoby zatem ok. 160 mln zł, nie licząc zobowiązań bilansowych, które nie znalazły się w układzie (w sumie ok. 250 mln zł, nie uwzględniając udzielonych gwarancji, poręczeń itp.).
Po trzech kwartałach 2001 zobowiązania bilansowe Stalexportu wynosiły ok. 860 mln zł. Układ nie obejmie m.in. zobowiązań zabezpieczonych przez banki, tj. ok. 197 mln zł.
W 2001 roku przychody przekroczyły 1 mld zł. Po trzech kwartałach ubiegłego roku strata netto sięgnęła ok. 12 mln zł, m.in. w związku z utworzonymi rezerwami.
Wyniki spółki za 2001 nie zostały jeszcze opublikowane. W 2000 roku Stalexport utworzył 705,8 mln zł rezerw, kończąc rok 578,4 mln zł straty netto.
