Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agnieszka Zawadzka
|

Świat na pasku Bena Bernanke

0
Podziel się:

Pozytywny odbiór wypowiedzi szefa amerykańskiej Rezerwy Federalnej (FED) Bena Bernanke zaowocował wzrostami indeksów nie tylko na giełdzie nowojorskiej ale na wszystkich światowych rynkach. Po raz kolejny potwierdza się zasada, że od obiektywnych wskaźników często ważniejszy jest ton wypowiedzi szefa FED.

Opublikowane wczoraj główne wskaźniki gospodarki amerykańskiej nie napawały optymizmem. Wystarczyła jednak spokojna, "gołębia" wypowiedź szefa FED, by inwestorzy wyzbyli się obaw. Ben Bernanke nie zapowiedział w *Marek Rogalski DM TMS Brokers: *_ Może się okazać, że na jesieni FED będzie zmuszony do wyraźniejszego zaostrzenia polityki monetarnej. Takie działania mogą bardziej zaszkodzić amerykańskiej gospodarce i wpędzić ją w dłuższą recesję. _najbliższym czasie podniesienia stóp procentowych i ogłosił, że długofalowo inflacja powinna spadać bez dodatkowej interwencji.
Reakcja rynków była łatwa do przewidzenia. Kurs EUR/USD wzrósł, rentowność obligacji spadła, a surowce zdrożały. Drożała także ropa, mimo że raport o stanie zapasów paliw w USA pokazał spory wzrost zapasów. Rynki akcji oczywiście prawie oszalały ze szczęścia.

Wzrost cen surowców był jedynie reakcją chwilową: dziś na rynku ropy i metali strategicznych wystąpiły spadki. Jednak za dzisiejsze zachowania giełd surowcowych odpowiedzialne jest przede wszystkim uspokojnie nastrojów w związku z deklaracją USA o aktywnych działaniach na rzecz pokoju na Bliskim Wschodzie i brakiem reakcji Iranu na konflikt izraelsko - libański a nie plany dotyczące stóp procentowych w Stanach.

Na wypowiedź Bena Bernanke pozytywnie zareagowała giełda nowojorska a w ślad za nią wszystkie giełdy światowe. Najbardziej widoczne są jednak dzisiejsze wzrosty indeksów na rynkach wschodzących. O około 5% wzrosły indeksy w Meksyku i Brazylii, następnie wzrost rzędu 3% odnotowano na giełdach azjatyckich: w Japonii, Korei i na Filipinach. Co ciekawe, nawet w Izraelu, mimo trwających działań wojennych, inwestorzy zareagowali pozytywnie: indeks wzrósł o 1,4%.

W Europie optymizm szefa FED i związany z nim dwuprocentowy wzrost Dow Jonesa najsilniej odbił się na rynkach wschodzących: węgierskim, czeskim i polskim (wzrosty od dwóch do 2,4%). Słabiej zareagowały giełdy w krajach rozwiniętych.

ZOBACZ TAKŻE:

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)