T-Mobile Polska zwiększył zasięg swojej sieci LTE do ponad 90% populacji, na blisko 60% powierzchni Polski. Do końca czerwca plan minimum zakłada dotarcie z sygnałem do 92% populacji, podała spółka.
"Dzięki uzyskanym podczas ostatniej aukcji częstotliwościom z zakresu 800 MHz i 2600 MHz możemy szybciej rozbudowywać sieci LTE zarówno w zakresie pokrycia jak i jej pojemności. Z punktu widzenia klienta zastosowanie niższych częstotliwości oznacza lepszy zasięg, także w budynkach dzięki lepszej propagacji częstotliwości 800 MHz" - czytamy w komunikacie.
Zastosowanie tych częstotliwości w obszarach, mniej zurbanizowanych gdzie do tej pory był dostępny tylko UMTS 900 MHz pozwala również na wzrost pojemności sieci, co ma przełożenie na uzyskiwane prędkości transmisji danych, podano również.
"W ciągu dwóch pierwszych miesięcy uruchomiliśmy ponad dwieście nowych stacji na terenie całego kraju. W efekcie nasza sieć LTE dociera już do ponad 90% populacji, na blisko 60% powierzchni Polski. Do końca czerwca plan minimum zakłada dotarcie z sygnałem do 92% populacji" - czytamy dalej.
Rozbudowa sieci LTE wpływa na udział poszczególnych technologii w całkowitym wolumenie danych przesyłanych w sieci T-Mobile. Bardzo szybko rośnie udział sieci LTE. Wolumeny transferowe w sieci GSM są bardzo małe w porównaniu do sieci trzeciej i czwartej generacji, zaznaczono również.
"Jednocześnie wartość bezwzględna ilości danych przesyłanych w naszej sieci rośnie dla każdej z technologii, choć w bardzo różnym tempie. Sieć GSM zyskuje dzięki urządzeniom M2M, które nie potrzebują ani wysokich prędkości ani niskich pingów dla realizacji wyznaczonych im celów. Dlatego z oszczędności w tych urządzeniach stosowane są często najtańsze moduły 2G. Pomimo rozwoju sieci 4G, ruch w sieci 3G rośnie o kilkanaście procent kwartalnie. Jednak ruch w sieci LTE rośnie w imponującym tempie - w ciągu ostatniego roku ruch LTE w sieci T-Mobile wzrósł o 430%" - podano także.
