Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Artur Nawrocki
|

Tąpnięcie na Wall Street. To powtórka z Lehman Brothers?

0
Podziel się:

Amerykanie reagują paniczną wyprzedażą po ogłoszeniu obniżki ratingu. To jednak nie koniec złych wiadomości.

Tąpnięcie na Wall Street. To powtórka z Lehman Brothers?
(PAP/EPA)

Obniżka ratingu USA przez agencję S&P okazała się być impulsem, który może być już porównywalny z upadkiem Lehmann Brothers. Skrajne emocje sprawiają, że nikt nie chce kupować przecenionych walorów amerykańskich firm.

S&P500 tąpnął 6,66 proc., niewiele lepiej zachował się Dow Jones, który spadł 5,55 procenta. Z kolei technologiczny NASDAQ zanotował 6,9-procentową stratę.

Sesja na Wall Street zaczęła się od zdecydowanych spadków, jednak wraz z biegiem czasu indeks S&P500 systematycznie zaczął tracić na wartości. Inwestorzy panicznie pozbywali się posiadanych akcji. Jedyny impuls wzrostowy pojawił się pod koniec sesji, jednak szybko do głosu doszli sprzedający, którzy wykorzystali minimalną zwyżkę.

Okazuje się, że znienawidzona przez wielu graczy agencja ratingowa S&P nie zwalnia tempa. Obniża jednocześnie rating dla banków kredytowych - Freddie Mac i Fannie Mae ze względu na wpływ rządu USA na te instytucje.

Nie jest zaskoczeniem, że rynek na pierwszej sesji po kontrowersyjnym obniżeniu wiarygodności kredytowej USA stracił na wartości. W tej sytuacji paradoksalnie na wartości zyskały papiery skarbowe i dłużne... Stanów Zjednoczonych, co przełożyło się na spadające rentowności amerykańskich _ T-Bonds _.

Podobnie zachowały się rynki surowcowe - ucieczka od_ ryzykownych _ aktywów takich jak ropa naftowa (-7,23 proc.) czy miedź (-4,56 proc.), do teoretycznie bezpiecznych metali szlachetnych - złota (3,43 proc.) i srebra (1,55 proc.). Tym samym złoto przebiło granice 1700 dolarów i ustanowiło rekord wszech czasów. Zyskał także frank szwajcarski ustanawiając nowy rekord w stosunku do polskiego złotego.

Amerykańskie blue chipy wpisały się w nastroje panujące na szerokim rynku. Żadna spółka z indeksy Dow Jones nie zanotowała wzrostu. Najwięcej traciły banki i spółki surowcowe z czego liderem spadków był Bank of America, który stracił w ciągu jednej sesji ponad 20 procent. Aluminowy potentat Alcoa spadła o 11,42 procenta. Najmniej stracił sektor spożywczo-handlowy. Firmy takie jak McDonlad's, Coca-Cola czy Kraft Foods traciły _ jedynie _ 2-4 procenta.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)