*Spółka odzieżowa Vistula może w tym roku wypracować 10 mln zł zysku netto, ale będzie to w dużej mierze efekt rozwiązania części rezerw. Vistula nadal będzie rozwijać się organicznie i wzmacniać kondycje finansową. Poza emisją akcji dla Fortis Bank Polska, nie planuje żadnych kolejnych. *
_ - Plan jest ambitny, ale cel możliwy do osiągnięcia. Jego częścią jest też rozliczenie zdarzeń jednorazowych. Związane są one z ustanowionymi rezerwami na rzecz ewentualnych poręczeń związanych z upadkiem Galerii Centrum i możliwym teraz ich rozwiązaniem - powiedział w wywiadzie dla _Parkietu", nowopowołany prezes zarządu Grzegorz Pilch.
Zgodnie z założeniami planu motywacyjnego w tym roku Vistula powinna zarobić na czysto 10 mln złotych. Zaś w przyszłym roku zysk netto powinien wynieść 25 mln zł.
Zdaniem prezesa, będzie wówczas trochę łatwiej, bo po przeprowadzeniu emisji dla Fortis Bank Polska dług Vistuli zmniejszy się o 40 mln zł do około 210 mln zł.
_ - To obniży również koszty finansowe. W kolejnych transzach będziemy systematycznie zmniejszać zadłużenie. Poza tym biznes będzie już bardziej ustabilizowany _- podkreślił prezes.
Emisja akcji Vistuli dla Fortis Banku powinna zostać przeprowadzona do końca października, najpóźniej na początku listopada. Na razie żadne inne emisje akcji nie są planowane, bo zdaniem Pilcha, nie ma takiej potrzeby.
_ - Oczywiście spółka jest zadłużona, lecz spłata długu nie jest wystarczającym powodem do sprzedaży papierów. Z punktu widzenia przyszłorocznych planów poradzimy sobie z finansowaniem _- twierdzi prezes.
Akcjonariusze Vistula Group 29 czerwca tego roku zdecydowali o emisji 8.247.423 akcji serii I w ramach subskrypcji prywatnej dla Fortis Bank Polska, po cenie emisyjnej wynoszącej 4,85 zł. Fortis Bank Polska zobowiązał się także do objęcia nowych akcji w podwyższonym kapitale zakładowym spółki. Akcje zostaną pokryte w całości gotówką poprzez umowne potrącenie z wierzytelnością z tytułu umowy kredytowej, zawartej na kwotę 198,4 mln zł.
Prezes podkreślił, że grupa, która zarządza odzieżowymi markami: Vistula, Wólczanka, Deni Cler oraz jubilerską W. Kruk będzie dalej realizowała strategię zrównoważonego rozwoju, a najwięcej uwagi poświęci rozwojowi W. Kruka, który jest najbardziej rentowną marką w portfelu grupy.
Grupa przyhamuje tempo budowy sieci i będzie otwierać placówki tylko w wybranych lokalizacjach. W tym roku powstanie jeszcze pięć, w tym trzy w przyszłym miesiącu. Obecnie grupa ma łącznie 230 salonów, a na przyszły rok zaplanowano 15 otwarć z budżetem na ten cel na poziomie ok. 5 mln zł.Rozwój sieci Vistula zamierza finansować ze środków własnych
Zarząd zamierza utrzymać posiadany portfel marek. _ _
_ - Nie rozmawiamy na temat sprzedaży żadnego brandu _- powiedział Pilch.
W I poł. 2009 roku grupa Vistula miała 1,02 mln zł zysku wobec 0,57 mln zł zysku rok wcześniej przy obrotach odpowiednio 219,95 mln zł wobec 206,75 mln zł.
