Mimo nerwowej i wypełnionej zmianami nastrojów sesji w Stanach Zjednoczonych inwestorzy mają powody do zadowolenia. Zdecydowana przewaga kupujących w ostatniej fazie notowań pozwoliła indeksom oddalić się od tegorocznych minimów.
Choć w trakcie sesji S&P500 dwukrotnie gościł w okolicach kluczowego obecnie wsparcia (1140-1145 pkt) wyznaczonego przez tegoroczne dołki, to ostatecznie udało mu się je obronić. Podobnie wyglądała sytuacja w przypadku indeksu największych spółek - DJIA. Jedynie technologiczny Nasdaq, mimo że wczoraj wypadł najsłabiej, do lutowego minimum miał niemal 2-proc. zapas.
Zdecydowana przewaga kupujących w ostatniej fazie notowań sprawiła, że zarówno S&P500 i DJIA zakończyły wczorajsze notowania ponad 1-proc. wzrostami. Ta sztuka nie udała się Nasdaq'owi, który został przeceniony o symboliczne 0,15 procent.
Pod nieobecność istotnych danych z gospodarki wyglądało na to, że duże znaczenie dla inwestorów będą miały optymistyczne wypowiedzi szefa Fedu Bena Bernanke. Choć żadne konkrety nie padły, to stwierdzenie, że ani amerykańskiej ani europejskiej gospodarce nie grozi drugie dno kryzysu nieco uspokoiło inwestorów. Wskazywały na to jeszcze przed rozpoczęciem sesji na Wall Street kontrakty terminowe.
Słabiej niż kontrakty, ale również nad kreską wystartowały same indeksy. Zapału kupującym wystarczyło jednak wyłącznie na kilkanaście minut, bo pół godziny od rozpoczęcia sesji wszystkie indeksy znajdowały się już pod kreską. Rozpoczęła się walka o utrzymanie powyżej tegorocznych minimów, a związana z tym huśtawka nastrojów trwała niemal przez całą sesję. Dopiero w końcówce notowań zdecydowana przewaga kupujących wypchnęła indeksy wyraźnie w górę.
Spośród amerykańskich blue chipów najlepiej wypadły Du Pont (+4,1 proc.) i Bank Of America (+3,4 proc.). Wzrost ceny akcji trzeciego największego koncernu chemicznego w USA to efekt podniesienia prognoz zysku (na 2010 rok) z 2,5 do 2,7 dolara na akcję. Słabo, podobnie jak na całym parkiecie, wypadły w DJIA spółki technologiczne. Microsoft stracił 0,7 proc., Intel 0,6 proc., a akcje IBM zostały przecenione o ponad 0,3 procent.