Akcje na Wall Street zyskiwały mimo pierwszego od 17 lat częściowego paraliżu instytucji rządowych w USA. Nastroje inwestorom wyraźnie poprawił lepszy od oczekiwań odczyt indeksu ISM w amerykańskim przemyśle.
Na zamknięciu w USA Dow Jones Industrial Average wzrósł o 0,16 proc. do 15.154,19 punktu. S&P 500 zyskał 0,80 proc. i wyniósł 1.695 punktów. Nasdaq Composite wzrósł o 1,23 proc. do 3.817,98 punktu.
Zobacz przebieg sesji na Wall Street w wykonaniu S&P500 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1380612600&de=1380636300&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wskaźnik aktywności w przemyśle amerykańskim wzrósł we wrześniu do 56,2 pkt. z 55,7 pkt. w poprzednim miesiącu - podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM). Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 55 punktów.
Indeks PMI, określający koniunkturę w amerykańskim sektorze przemysłowym, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł we wrześniu 52,8 pkt. wobec 53,1 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy oczekiwali wskaźnika na poziomie 53,1 pkt. Wcześniejsze wyliczenie mówiło o indeksie na poziomie 52,8 punktu.
Biały Dom nakazał dziś wstrzymanie pracy części instytucji federalnych z powodu kłopotów finansowych wynikających z nieprzyjęcia nowej ustawy budżetowej przez amerykański Kongres. Jest to konsekwencja odmowy uczestnictwa przez polityków Partii Demokratycznej w _ rozmowach ostatniej szansy _ z Republikanami.
- _ Rynki podejdą do tego problemu z dozą optymizmu, ponieważ w przeszłości politycy potrafili znajdować rozwiązania. Traktujemy to jako czynnik, który będzie zapewne zwiększał zmienność, ale nie wyznaczy nowego trendu. A dla wzrostu gospodarki będzie miał minimalne znaczenie _ - uważa Tim Hopper, główny ekonomista TIAA-CREF.
Projekt ustawy budżetowej był odsyłany między zdominowaną przez Republikanów Izbą Reprezentantów a kontrolowanym przez Demokratów Senatem. Obie izby ostatecznie nie doszły do porozumienia. 1 października w USA rozpoczyna się nowy rok budżetowy. Częściowy paraliż rządu po raz ostatni zdarzył się 17 lat temu, gdy blokada wydatków rządowych trwała 21 dni na przełomie lat 95-96 i kosztowała państwo około 1,4 mld USD.
Jak oceniają analitycy, wstrzymanie pracy przez instytucje federalne nie powinno w dużym stopniu zaszkodzić rynkom. Dużo większe zagrożenie stanowi jednak przekroczenie limitu zadłużenia, co może nastąpić już 17 października. Przekroczenie limitu zadłużenia będzie oznaczać, że między innymi zabraknie pieniędzy na regulowanie zobowiązań wynikających z emitowanego przez USA długu.
- _ Prawdziwe zagrożenie stanowi ryzyko niepodniesienia limitu zadłużenia. Rząd przekroczy obecny limit wynoszący 16,7 bln USD za 2 do 3 tygodnie. Jeśli Kongres oraz prezydent Obama nie będą w stanie dojść do porozumienia, które podniosłoby limit zadłużenia zanim obecny poziom zostanie osiągnięty, może to oznaczać techniczną niewypłacalność, co w przeszłości jeszcze nigdy się nie wydarzyło. Jeśli rzeczywiście dojdzie do przekroczenia limitu zadłużenia, mocno popsuje to reputację finansową Stanów Zjednoczonych i będzie bardzo szkodliwe dla gospodarki kraju, jak i całego światowego systemu finansowego _ - napisał w raporcie główny strateg inwestycyjny BlackRocka Russ Koesterich.
Scenariusz bazowy BlackRocka zakłada, że uda się osiągnąć jakieś tymczasowe rozwiązanie problemu zadłużenia. W ocenie banku inwestycyjnego, wyższe jest natomiast ryzyko, że przez jakiś czas będzie się utrzymywał paraliż instytucji rządowych. W tym scenariuszu inwestorzy powinni przygotować się na większą zmienność na rynku, skala korekty w cenach akcji powinna być jednak umiarkowana.
Ze spółek prawie 2 proc. rosły akcje Apple, gdyż jej akcjonariusz, znany miliarder Carl Icahn poinformował, że mocno naciskał na prezesa spółki Tima Cooka, aby zgodził się on na przeprowadzenie przez firmę skupu akcji własnych za 150 mld USD. Cahn poinformował, że rozmowy w tej sprawie będą prowadzone w ciągu najbliższych trzech tygodni.
Zyskiwał Ford Motor, który poinformował o 6-proc. wzroście sprzedaży samochodów we wrześniu. Tracił na wartości natomiast General Motors, który w tym samym czasie zanotował spadek sprzedaży o 11 procent.
Spadały akcje Walgreen, chociaż spółka pokazała wyniki kwartalne lepsze od oczekiwań i poinformowała o wzroście przychodów porównywalnych o 4,6 proc. Merck zapowiedział redukcję zatrudnienia o dodatkowe 8,5 tys. miejsc. Producent leków chce obniżyć swoje koszty operacyjne 2,5 mld USD do końca 2015 roku.
Zyskiwał Amazon.com, który chce zatrudnić 70 tys. sezonowych pracowników, aby zaspokoić rosnący popyt. Rosły akcje Citigroup po podniesieniu ich ceny docelowej przez analityków Credit Suisse. Po podniesieniu ceny docelowej przez Cowen and Company mocno drożały papiery spółki Yelp.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1380612600&de=1380636300&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej