Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wezwanie na BRE to dowód znaczenia polskiego rynku

0
Podziel się:

Według prezesa BRE Banku Wojciecha Kostrzewy, ogłoszone przez Commerzbank wezwanie na 10 proc. akcji BRE Banku to wyraz rosnącego znaczenia polskiego rynku i samego banku w strategii głównego akcjonariusza.

Według prezesa BRE Banku Wojciecha Kostrzewy, ogłoszone przez Commerzbank wezwanie na 10 proc. akcji BRE Banku to wyraz rosnącego znaczenia polskiego rynku i samego banku w strategii głównego akcjonariusza.

"Odbieramy tę decyzję (o wezwaniu) jako wyraz nie tylko dużego zaufania dla BRE, ale również jako dowód, jak duże znaczenie Polska i polski rynek w strategii Commerzbanku już dzisiaj odgrywa i prawdopodobnie będzie odgrywał jeszcze większą" - powiedział Kostrzewa na piątkowej konferencji prasowej.

"BRE jest największą inwestycją Commerzbanku w tej części Europy. O pozycji BRE decyduje nie tylko to, ale również fakt, że BRE został określony przez prezesa Commerzbank AG jako jedna z czterech strategicznych inwestycji na świecie. (...) Biorąc pod uwagę perspektywy wzrostu w tej części Europy, a szczególnie w Polsce, będziemy coraz ważniejszym fragmentem koncernu" - dodał prezes BRE Banku. W środę kończą się zapisy na akcje w wyniku ogłoszonego przez Commerzbank AG (posiadający obecnie 50 proc. akcji BRE Banku) wezwania do sprzedaży 2.297.050 akcji BRE Banku, co stanowi 10 proc. głosów na WZA banku, po 85,91 zł za akcję.

W piątek o godz. 14.29 jedna akcja BRE Banku kosztowała 96,5 zł, czyli 3,11 proc. mniej wobec czwartkowego zamknięcia. W połowie września Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zgodziła się na nabycie przez Commerzbank AG pakietu akcji zapewniającego przekroczenie 50 proc. głosów na WZA BRE Banku, a nabycie pakietu akcji BRE może nastąpić do 12 września 2004 roku.

Wcześniej Commerzbank dostał zgodę Komisji Nadzoru Bankowego na nabycie od 66 do 75 proc. BRE, a jego rzecznik powiedział PAP, że Commerzbank chce zwiększyć zaangażowanie do górnej granicy zezwolenia.

POPRAWA SYTUACJI FINANSOWEJ KLIENTÓW

W opinii Kostrzewy w trzecim kwartale nastąpiła poprawa sytuacji finansowej klientów banku, co widać we wskaźniku tzw. złych kredytów.

"Mamy leciutką zmianę na lepsze. Widać, że kondycja finansowa kredytobiorców się poprawia, przede wszystkim jeśli weźmiemy wskaźnik tzw. kredytów nieobsługiwanych przez 90 dni" - powiedział PAP po konferencji Kostrzewa.

"Mamy niewielką poprawę w porównaniu do sytuacji na koniec pierwszego półrocza. Sądzę, że jest to początek zmiany trendu, ale oczywiście trudno wyrokować po jednym kwartale. Aby ocenić czy to już jest trend, trzeba prawdopodobnie poczekać jeszcze dwa, czy trzy kwartały, ale to by pasowało do optymistycznego obrazu gospodarki i do tego co obserwujemy w rozmowach bezpośrednich z klientami banku" - dodał prezes BRE Banku.

Udział należności zagrożonych w portfelu banku (razem z bankiem hipotecznym Rheinhyp-BRE) wyniósł na koniec czerwca 14,4 proc., wobec średniej na rynku na poziomie 21,9 proc.

Zysk netto grupy BRE w drugim kwartale 2003 roku wyniósł 21,3 mln zł, wobec straty 93,2 mln zł w drugim kwartale 2002, a po pierwszym półroczu 2003 roku zysk netto wyniósł 55,17 mln zł.

PTE I OFE SKARBIEC-EMERYTURA MOGĄ ZOSTAĆ W GRUPIE BRE

Zdaniem Kostrzewy, bank nadal bierze pod uwagę możliwość sprzedaży udziałów w Powszechnym Towarzystwie Emerytalnym Skarbiec Emerytura, zarządzającego funduszem Skarbiec-Emerytura, lub też połączenia go z innym funduszem, ale rozpatruje też możliwość pozostania PTE w grupie kapitałowej BRE.

"Nadal, możliwość albo sprzedaży, albo połączenia z innym funduszem bierzemy pod uwagę, aczkolwiek nie jest to w tej chwili aż tak pilne, jak to się jeszcze wydawało rok temu" - powiedział PAP prezes BRE Banku.

"Skarbiec-Emerytura jest funduszem, który w tym roku powinien osiągnąć punkt zyskowności, a od przyszłego roku będzie dochodowy. Jeżeli sytuacja rynkowa nie przekona nas, że sprzedaż części udziałów lub połączenie z innym funduszem jest najbardziej sensowną opcją, to będziemy bardzo zadowoleni jeżeli będziemy mogli dalej prowadzić fundusz emerytalny" - dodał Kostrzewa.

Jego zdaniem, w ciągu najbliższych dwóch lat liczba działających w Polsce OFE zmniejszy się z obecnych 16 do 9-10. "Oprócz trzech czy czterech największych będzie pięć do sześciu funduszy, które utworzą się ze wszystkich pozostałych" - dodał prezes BRE Banku.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)