Kwiecień na krajowym rynku walutowym rozpoczął się od umocnienia złotego. W poniedziałek, z jednej strony wsparła go poprawa nastrojów i związany z tym wzrost apetytu na ryzyko na rynkach globalnych, za czym stały lepsze od prognoz dane makroekonomiczne z Chin oraz nadzieje na przyszłe porozumienie handlowe na linii Pekin-Waszyngton. Z drugiej, wsparciem okazał się lepszy od oczekiwań marcowy odczyt indeksu PMI dla polskiego przemysłu (48,7 pkt. vs. 47,6 pkt.) oraz informacje o spadku w 2018 roku deficytu sektora finansów publicznych do 0,4% Produktu Krajowego Brutto.
Dziś rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Tradycyjnie decyzja ws. stóp procentowych zostanie ogłoszona w środę godzinach południowych, a tego samego dnia o godzinie 16:00 zostanie opublikowany komunikat po posiedzeniu i rozpocznie się konferencja prasowa z udziałem członków Rady. Niespodzianki nie będzie. RPP nie tylko utrzyma stopy procentowe w Polsce na rekordowo niskim poziomie (główna stopa 1,50%), ale też nie zmieni swej retoryki. Zarówno ostatnie lepsze dane makroekonomiczne napływające z polskiej gospodarki, jak i marcowe przyspieszenie inflacji do 1,7% R/R z 1,2% miesiąc wcześniej, zostaną uznane przez RPP jako wpisujące się w przedstawiony w ostatnim "Raporcie o inflacji" scenariusz bazowy.
Wobec braku potencjalnego wpływu posiedzenia RPP na złotego, ten we wtorek będzie pozostawał przede wszystkim pod wpływem czynników globalnych. W tym głównie wahań EUR/USD, gdzie po serii pięciu kolejnych spadkowych dni, co sprowadziło kurs w okolice 1,12 dolara, rośnie prawdopodobieństwo wzrostowego odreagowania. Dlatego można oczekiwać, że we wtorek złoty prawdopodobnie pozostanie względnie stabilny w relacji do wspólnej waluty, umacniając się jednocześnie do dolara w ślad właśnie za wzrostem notowań EUR/USD. Jednocześnie należy liczyć się za lekkim osłabieniem krajowej waluty do szwajcarskiego franka, będącym odreagowaniem poniedziałkowego spadku o 2 gr. Tradycyjnie już podwyższone wahania mogą mieć miejsce na GBP/PLN. Para ta przede wszystkim będzie reagować na napływające wciąż nowe informacje nt. brexitu.
Marcin Kiepas
analityk Tickmill