Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jakub Stasiak
Jakub Stasiak
|

500 plus dla niepełnosprawnych. ZUS podał zaskakujące dane

3
Podziel się:

Aż 620 tysięcy osób (w przybliżeniu) złożyło już wnioski o wypłatę tak zwanego świadczenia 500 plus dla osób niesamodzielnych - poinformowała prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) profesor Gertruda Uścińska. Zgodnie z przewidywaniami liczba ta może urosnąć do 850 tyś - tyle jest w sumie osób uprawnionych do przyjmowania świadczenia.

500 plus dla niepełnosprawnych. ZUS podał zaskakujące dane
500 plus dla niepełnosprawnych. ZUS podał zaskakujące dane (Shutterstock.com, shutterstock.com)

500 plus dla niepełnosprawnych. ZUS podał zaskakujące dane

Podczas zeszłotygodniowego seminarium Europejskiej Sieci ISSA (IEN)Prezes ZUS wypowiadała się m.in na temat starzenia się ludności, zahaczając tym samym o temat realizacji nowego świadczenia uzupełniającego dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji.

Zobacz także: Obejrzyj: 500 plus. Polacy nie lubią dostawać pieniędzy "za nic". Kolejne programy socjalne nie robią już wrażenia

Podkreśliła przy tym, że dodatek cieszy się bardzo dużą popularnością. Wskazała, że od września do doradców emerytalnych ZUS zwróciło się ponad 2 mln osób zainteresowanych świadczeniem, choć samych wniosków o 500 plus dla niepełnosprawnych wpłynęło do tej pory blisko 620 tyś, co stanowi i tak olbrzymią liczbę.

W sumie uprawnionych do świadczenia jest prawie 850 tyś. osób i nawet takiej ostatecznie liczby wniosków można się spodziewać.

500 plus dla niepełnosprawnych. Szczegółowe statystyki

Prezes ZUS uszczegółowiła jednocześnie, że do tej pory przyjęto 618 tys. wniosków., z czego zdecydowana większość (437 tys.) trafiła do ZUS.

Przypomnijmy, że prawo ubiegania się do przyjmowania świadczenia uzupełniającego mają osoby uznane przez lekarza orzecznika za niezdolne do samodzielnej egzystencji i których dochód miesięczny nie przekracza 1600 zł brutto. Ponadto - jak poinformował Zakład - już z początkiem grudnia przyjmowane wnioski będą rozpatrywane znacznie szybciej niż miało to miejsce do tej pory. W sytuacji, gdy ktoś złożył dokumenty w poprzednich miesiącach, urzędnicy mieli 60 dni na ostatecznie załatwienie sprawy – liczone od wyjaśnienia ostatniej okoliczności do wydania decyzji. Obecnie okres skrócono do 30 dni.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
Wodnik
4 lata temu
Tylko kto jest w stanie Pana orzecznika sprawdzić i co gorsze oskarżyć przecież jest nietykalny jak większość urzędników.Panowie i władcy decydujący o życiu i zdrowiu ludzi
Jony
4 lata temu
Te pinst + to sciema. Wiekszosc to konfabulanci. Znam osoby, ktore naciagaja Panstwo mimo to, ze maja wiek sa na tyle zdrowi do samidzielnej egzystencji. Niedawno znajomy podpowiedziak mi a wrecz byl szczesliwy, ze jego matka nawet nie uczestniczyla w posiedzenie, poniewaz on jej zalatwil sprawe zaocznie bo pracuje w ZUS-ie . szkoda gadac i tyle w temacie. Wszedzie korupcja
lew1310
4 lata temu
Normalnie jak czlowiek uslyszy od lekarza ze wyzdrowial to sie cieszy ale jesli to samo uslyszy od orzecznika ZUS to jest mu smutno i przykro ze ktos go robi w bambuko.