Jak pisaliśmy w money.pl, Najwyższa Izba Kontroli nie oceniła budżetu Prawa i Sprawiedliwości za 2022 rok pozytywnie. Kolegium NIK zrobiło tak po raz pierwszy w historii (biorąc pod uwagę okres od 1989 r.). Ponadto kierunek zmian, jakie wprowadziła Zjednoczona Prawica w finansach publicznych, uznaje za dalece negatywne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Raport pokontrolny NIK
NIK w raporcie pokontrolnym nakazał NBP "podjęcie działań mających na celu wyeliminowanie niekonsekwencji w komunikacji NBP dotyczącej kształtowania się inflacji i realizacji polityki pieniężnej oraz zwiększenia jasności i spójności przekazu komunikacji" - przypomina "Rz".
Wskazano również, aby wdrożyć transparentny proces dokonywania korekt eksperckich umożliwiających aktywny udział członków RPP w przygotowywaniu projekcji inflacji i PKB.
Pismo NBP do Komisji Finansów
Gazeta dotarła do pisma, które zostało skierowane przez szefa banku centralnego do przewodniczącego Komisji Finansów Andrzeja Kosztowniaka z PiS-u.
"W piśmie datowanym na 19 czerwca 2023 r. Adam Glapiński - na 6 stronach - pisze m.in., że ‘w przekonaniu NBP ocena kontrolowanej działalności banku centralnego i treść wniosków pokontrolnych odnoszące się do obszaru ustalenia i realizowania polityki pieniężnej prowadzą do naruszenia niezależności banku centralnego, o której mowa w Konstytucji RP oraz Traktacie o funkcjonowaniu Unii Europejskiej’" - czytamy na łamach "Rzeczpospolitej".
Glapiński zaznacza, że NIK może kontrolować działalność banku tylko z punktu widzenia legalności, gospodarności, celowości i rzetelności. Zdaniem szefa NBP wnioski pokontrolne Izby mogą stanowić formę instrukcji przedstawionej przez NIK Narodowemu Bankowi Polskiemu, co stwarza ryzyko naruszenia przepisów Traktatu o funkcjonowaniu UE oraz Statutu Europejskiego Systemu Banków Centralnych i Europejskiego Banku Centralnego.
Szef NBP nadmienia, że zgodnie ze wspomnianymi aktami, krajowy bank centralny nie przyjmuje instrukcji od innych instytucji.
"W tym kontekście należy zwrócić uwagę, że Narodowemu Bankowi Polskiemu nie są znane przypadki kontroli zagadnień dotyczących polityki pieniężnej dokonywanej przez organy kontroli państwowej w innych krajach Unii Europejskiej" - wskazał Glapiński.
Szef banku ostrzega, że takie działania NIK-u mogą prowadzić do wszczęcia postępowania na podstawie art. 258 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej oraz wniesienia sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE przeciwko Rzeczpospolitej Polskiej.
Nie wszyscy wiedzieli o piśmie
Jak donosi "Rzeczpospolita" nie wszyscy członkowie Rady Polityki Pieniężnej wiedzieli, że takie stanowisko jest przygotowywane. Glapiński do swojego pisma dołączył kolejne podpisane przez Ireneusza Dąbrowskiego, Iwonę Dudę, Wiesława Janczyka, Cezarego Kochalskiego, Gabrielę Masłowską i Henryka Wnorowskiego.
W kolejnym piśmie wskazano również, że wnioski pokontrolne NIK nie znajdują uzasadnienia merytorycznego. "Mając powyższe na uwadze, trzy wnioski pokontrolne sformułowane w wystąpieniu pokontrolnym nt. ‘Wykonanie założeń polityki pieniężnej w 2022 r.’, powinny podlegać usunięciu" - wskazano.