Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZ
|
aktualizacja

Bon turystyczny. Kto dostanie pieniądze z reklamacji?

4
Podziel się:

Nadal nie wiadomo, jak rozpatrywać reklamacje usług opłaconych bonem turystycznym. Przedsiębiorcy zastanawiają się, komu i w jakiej formie zwracać pieniądze w przypadku, gdy są zastrzeżenia do wykonanej usługi.

Bon turystyczny. Nie wiadomo, komu zwracać pieniądze.
Bon turystyczny. Nie wiadomo, komu zwracać pieniądze. (WP)

Bonem turystycznym można opłacić rezerwację w hotelu. Można też z góry zapłacić za cały pobyt. Jeśli jednak klient będzie chciał reklamować usługę, to nie wiadomo komu w takiej sytuacji zwrócić pieniądze.

– Ustawa jest lakoniczna i pisana szybko. Nic więc dziwnego, że są problemy z jej interpretacją. Nie jest np. jasne, kto otrzyma zwrot za niewypełnioną usługę hotelarską po potrąceniu kosztów rezerwacji. Ustawa nie reguluje też, co powinien zrobić usługodawca, który źle wywiązał się z umowy. Nie wiadomo, do kogo trafią środki po wszczęciu procedury reklamacyjnej – do niezadowolonego klienta czy do POT. Są też wątpliwości, czy bon można odsprzedać – wylicza w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Piotr Cybula, radca pracy specjalizujący się w prawie turystycznym.

Jak podaje dziennik, odpowiedzi na pytania o zwrot pieniędzy nie udziela też Polska Oranizacja Turystyczna, która odsyła dziennikarzy do resortu rozwoju.

Zobacz także: Oglądaj też: Zwolnienie ze składek na trzy miesiące i co dalej? Zapytaliśmy prezes ZUS

– POT nie ponosi odpowiedzialności za usługi przedsiębiorcy turystycznego lub organizacji pożytku publicznego. Rodzic ma prawo do reklamowania usługi turystycznej, ale to, czy reklamacja zostanie uznana, zależy od przedsiębiorcy – mówi "Rzeczpospolitej" Grzegorz Cendrowski, rzecznik prasowy POT.

Hotelarze mają też problem ze zwrotami opłat za rezerwację. W wielu obiektach rezygnacja z rezerwacji jest możliwa po potrąceni pewnej części kwoty. Na jakie konto i w jakiej formie dokonać zwrotu? Tego przedsiębiorcy nie wiedzą.

– Znaków zapytania jest dużo. Bon to pozytywna, acz niedopracowana inicjatywa. Liczę na reakcje i wyjaśnienia Polskiej Organizacji Turystycznej – mówi "Rzeczpospolitej" Marek Łuczyński, prezes zarządu Polskiej Izby Hotelarstwa.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

turystyka
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
@d@m
4 lata temu
Chore kolano, chora ustawa. Bardzo ciekawe zjawisko narasta - ustawa do niej że trzy interpretacje na dodatek kilka rozporządzeń niedouczonych ministrów (nie zawsze trzeźwych) i mamy galimatias.
Polak
4 lata temu
Znowu ustawa pisowska pisana na kolanie. Wyborcze lapowki i ich konsekwencje.
krzysmarcin88
4 lata temu
Bardzo dziwne sytuacje się wyprawiają w tym kraju i na całym świecie. Parę dni temu czytałem na blogu Kejti jak młoda kobieta w jeden dzień zarobiła ok 4000 zł przez Internet, więc już mnie absolutnie nic nie zdziwi, gdzie normalny człowiek musi cały miesiąc na taką kasę harować (najlepiej wpisać sobie w google blog kejti i poczytać). Bardzo dziwne rzeczy się dzieją po tej burzy z wirusem i myślę że będzie jeszcze gorzej dla niektórych.
Wryugd
4 lata temu
Tak to gigantyczny problem. Już widzę te załzawione oczy właścicieli którzy obdzwaniaja wszystkich jak to zwrócić pieniądze.