Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Lis
|
aktualizacja

Boris Johnson chce wcześniejszych wyborów. To oficjalne

126
Podziel się:

Premier Zjednoczonego Królestwa Boris Johnson złoży wniosek o rozpisanie przyspieszonych wyborów. Głosowanie może odbyć się w poniedziałek.

Boris Johnson chce, by wybory odbyły się 12 grudnia
Boris Johnson chce, by wybory odbyły się 12 grudnia (East News, EPA/ANDY RAIN)

O pomyśle na rozpisanie wcześniejszych wyborów na Wyspach mówi się od dawna. Wielu sądziło, że to jedynie straszak padający z ust premiera. Sytuacja jest jednak dynamiczna i jak poinformowała korespondentka telewizji Sky News Beth Rigby, rząd Borisa Johnsona szykuje się do złożenia wniosku o rozpisanie wcześniejszych wyborów w taki sposób, by w poniedziałek 28 październiku odbyło się nad nim głosowanie w Izbie Gmin.

Kilkanaście minut po podaniu informacji przez korespondentkę Sky News, Boris Johson pochwalił się na Twitterze listem, który skierował do lidera Partii Pracy Jeremy'ego Corbyna. Zaapelował w nim o poparcie wniosku, by rozpisać wybory na 12 grudnia lub poparcie przez Laburzystów przyspieszonych prac nad ustawą wdrażającą zapisy "umowy rozwodowej" Londynu z Brukselą.

To, że rząd złoży wniosek nie oznacza, że wybory się odbędą. Brytyjski system przewiduje bowiem, że rządowy wniosek musi zostać poparty przez 2/3 Izby Gmin (433 głosów), a Torysi Johnsona nie mają nawet połowy. To oznacza, że wniosek musi poprzeć Partia Pracy. W razie zwycięstwa pomysłu premiera, parlament zostanie rozwiązanie o północy 6 listopada. W razie złożenia wniosku o wybory przez opozycję wystarczy zwykła większość.

Ostatecznym potwierdzeniem było krótkie wystąpienie Jacoba Rees-Mogga, przewodniczącego Izby Gmin (partyjnego lidera większości parlamentarnej, który odpowiada za realizacją polityki rządu) po zatwierdzeniu przez parlamentarzystów kierunków działań rządu określonych w przemówieniu królowej. Zgodnie z przewidywaniami, Partia Pracy zapowiedziała, że poprze wcześniejsze wybory tylko w sytuacji, gdy wcześniej wykluczony zostanie bezumowny brexit.

Zobacz także: Brexit. Nowa umowa. Ekspert: "różni się mundurem celnika, demony mogą wrócić"

We wspomnianym liście do lidera opozycji Boris Johnson wyjaśnił, że w razie oficjalnego przełożenia przez UE brexitu do 31 stycznia 2020r., wybory będą koniecznością, by uniknąć kolejnego paraliżu procesu w Izbie Gmin. Wybory zaplanowane na 12 grudnia mają pozwolić na sformowanie rządu przed Bożym Narodzeniem i poparcie umowy w razie zdobycia samodzielnej większości przez Torysów lub prób dalszych negocjacji w razie przejęcia Izby Gmin przez Laburzystów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(126)
Bbbbbbbbbbbbb...
5 lata temu
Brexit to jest odwracanie uwagi od swiatowej banki ekonomicznej ktora ciagle rosnie i peknie. A jak peknie to bedzie mega kryzys i winnych sie znajdzie po brexicie. To taka zabawa.
alga
5 lata temu
Czy ten człowiek wygrał choć 1 głosowanie? Uparty jest, ale zupełnie bezskuteczny.
Jacob Rees-Mo...
5 lata temu
Czyli będzie Brexit: No-deal lub z Boris-deal. Wybory wygrają Torysi i Brexit Party - razem będą mieli większość w parlamencie i stworzą rząd. Laburzyści przegrają (przez Corbyna). Lib Dem trochę zyska, ale nie będzie to mocna opozycja dla sojuszu Toris & Brexit Party. Witamy w piekle! :-)
henoch
5 lata temu
nie lubie borisa bo sie przydko kojarzy ale zachowal sie jak chlop na lewakow tylko pala i jescze raz pala nie ma gorszej kategori ludzi jak lewactwo
ww
5 lata temu
Betrix odcinek 4528 opery mydlanej.
...
Następna strona