Budka niechętny wobec nowego podatku. Ma dom i dwa mieszkania
Wiceszef Koalicji Obywatelskiej, Borys Budka, wyraża sceptycyzm wobec podatku katastralnego, który jego zdaniem mógłby zaszkodzić najbiedniejszym. Jego zdaniem nowa danina uderzałaby w wartość nieruchomości, obciążając najmniej zamożnych.
Borys Budka skomentował w Radiu Zet potencjalne wprowadzenie podatku katastralnego w Polsce. Ocenił, że taki podatek mógłby niekorzystnie wpłynąć na osoby słabsze ekonomicznie.
- Podatek katastralny, w mojej ocenie, uderzyłby w osoby najbiedniejsze, wielokrotnie o tym mówiliśmy - wyjaśnił Budka. Prowadzący program, zwrócił uwagę, że osoby najbiedniejsze zwykle nie posiadają trzech nieruchomości. - Ale to nie chodzi o liczbę mieszkań, tylko w swoim założeniu podatek katastralny obciąża wartość nieruchomości - dodał Budka.
Ile mieszkań mają posłowie? Emocje w Sejmie o podatek katastralny
Wiceszef Koalicji Obywatelskiej ma nadzieję, że uda się współpracować z innymi ugrupowaniami nad rozwiązaniem kwestii mieszkaniowych. Podkreślił jednak: - Podatek katastralny nie załatwi problemu mieszkaniowego.
Z oświadczenia majątkowego Borysa Budki wynika, że posiada dom o powierzchni 291 m kw. i dwa mieszkania mające kolejno 165 i 75 m kw.
Tymczasem Lewica planuje jeszcze w grudniu przedstawić projekt ustawy wprowadzający podatek katastralny. Zakłada on objęcie nim właścicieli co najmniej trzech nieruchomości, przy stopach wynoszących zazwyczaj 1-2 proc. wartości mieszkania. Nad projektem czuwa Tomasz Lewandowski, wiceminister gospodarki odpowiedzialny za mieszkalnictwo.
Źródło: next.gazeta.pl