Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Ceny paliw na Wszystkich Świętych. Będzie taniej

11
Podziel się:

Dobre wiadomości dla kierowców. Kupujący benzynę i gaz zatankują na Wszystkich Świętych taniej - prognozują analitycy portalu e-petrol.pl. Na niektórych stacjach na przełomie października i listopada cena oleju napędowego może spaść poniżej granicy 8 zł. Trend spadkowy ma utrzymać się przez najbliższe dni.

Ceny paliw na Wszystkich Świętych. Będzie taniej
Ceny na stacjach paliw w Polsce (Getty Images, creativeneko)

Z prognoz serwisu e-petrol.pl wynika, że w najbliższych dniach producenci mogą wprowadzić do swoich cenników hurtowych bardzo niewielkie korekty. "Jest to o tyle dobra informacja z perspektywy kierowców, że nie powinien się odwrócić obserwowany od kilku dni trend spadkowy obejmujący przede wszystkim benzyny" - wskazali analitycy.

Ceny paliw na Wszystkich Świętych. Ile będzie kosztować benzyna, gaz i diesel?

Już po niedzieli za najpopularniejszą benzynę bezołowiową (95-oktanową - red.) średnio powinniśmy płacić po 6,69-6,84 zł za litr, podczas gdy za olej napędowy właściciele samochodów z silnikiem wysokoprężnym zapłacą 7,99-8,12 zł/l - podali.

Według ekspertów na obniżki mogą także liczyć kierowcy korzystający z autogazu. "W przyszłym tygodniu przeciętnie za litr tego paliwa będzie się płacić 2,99-3,09 zł" - prognozują.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W Polsce zabraknie paliw? "Tylko na skutek paniki"

Dalej zaznaczyli, olej napędowy drożeje praktycznie na całym świecie, co jest wynikiem niższej podaży i rosnącego zapotrzebowania. "Do Europy diesel płynął głównie z Rosji, ale kraje kontynentu pragną uniezależnić się od rosyjskiego paliwa" - przypomnieli. W ich ocenie jest to "trudne, bowiem rafinerie Starego Kontynentu nie są w stanie zaspokoić wysokiego popytu, co w sposób naturalny przekłada się na podwyżki" - wyjaśnili.

Diesla zresztą brakuje też w USA, gdzie paliwo to jest wykorzystywane nie tylko w transporcie, ale także do ogrzewania, co jesienią oznacza wzrost popytu. "Nadzieją dla światowych rynków, które nie chcą zaopatrywać się w rosyjski diesel, jest produkcja chińska, jednak nim azjatyckie rafinerie wyprodukują większe ilości oleju napędowego i dostarczą je do Europy, może to potrwać co najmniej kilka tygodni" - wskazali analitycy.

Dolar wciąż wpływa na ceny paliw

Eksperci podkreślają, że ostatnie spadki cen oleju napędowego w Polsce wynikają nie tyle z przeceny tego paliwa na rynkach międzynarodowych, a bardziej ze słabnącego dolara. To właśnie w tej walucie handluje się paliwami na świecie.

Jeśli złoty nadal będzie utrzymywał się w obecnej relacji do dolara amerykańskiego, to jest szansa na to, że na przełomie października i listopada na niektórych stacjach będziemy mogli tankować olej napędowy w cenie poniższej 8 zł za litra - podkreślili eksperci.

Nadal jednak mamy do czynienia z obawami rynku o perspektywy podaży w związku unijnym embargiem na ropę z Rosji, które wchodzi w grudniu. Analitycy zauważają, że Chiny już we wrześniu zwiększyły eksport ropy o 2 mln baryłek dziennie, gdyż przygotowały się do zaspokojenia zapotrzebowania Europy na surowiec.

"Europejskie rynki będą zmuszone tej zimy radzić sobie bez ropy z Rosji, a w lutym wchodzą w życie także przepisy dot. paliw gotowych" - zauważyli. - "Z drugiej strony chiński popyt wewnętrzny jest osłabiony wskutek dalszej radykalnej polityki anty-COVID, która generuje zmniejszenie mobilności" - dodali.

Zdaniem e-petrol.pl w ostatnich dniach równie ważną informację jest spadek zapasów diesla w USA, które osiągnęły w październiku najniższy poziom od 2008 r. Na ten moment Stany Zjednoczone mają w rezerwie olej napędowy wystarczający na 25 dni. Zbiega się to z prognozą banku Goldman Sachs, którego zdaniem niedobory diesla nie ograniczą się do Stanów Zjednoczonych i również w Europie spowodują wzrost cen paliw tej zimy - wskazano.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(11)
Oky
rok temu
To dzięki Tuskowi i PO
Gość
rok temu
Dodajcie, że wg cen ropy i dolara benzyna nie powinna kosztować więcej niż 6zł, ale Obajtek podniósł marże na Orlenie pod pretekstem wojny w Ukrainie. A Orlen jest Polski tylko w 27 procentach.
R.K
rok temu
Śmiechu warte codziennie nowa wersja dziś drożeje jutro tanieje tylko wchodzić w artykuły i nabijać statystyki
Ara
2 lata temu
A czemu nic o ukrach? Nie można komentować
dfdxc
2 lata temu
Te podwyżki cen paliw, gazu, energii, ale też podatków, ZUSu (składki zdrowotnej) zostaną przerzucone na klientów. Po d.... dostanie zwykły Kowalski. Ceny usług, produkcji i materiałów rosną, a więc ceny towarów, za które płacimy. Przedsiębiorcy musza podnieść ceny albo będą zamykać firmy i zwalniać ludzi. Nie będą dokładać do interesu, też mają rodziny i być może niepracujące żony. Trzeba wziąć życie we własne ręce, bo politycy będą zawsze zadłużać Państwo i trwonić publiczne pieniądze. Zobaczcie ksiazkę pt. "Chcę być szczęśliwy i bogaty, a nie tylko szczęsliwy", by samemu stworzyć sobie finansowe bezpieczeństwo. Pokazują w niej jak generować pieniądze i nie musieć pracować do końca życia