Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Cyfryzacja polskiej armii. Nowy sprzęt w wojsku

97
Podziel się:

Do polskiej armii wprowadzono nowoczesny system przeciwlotniczy "Pilica". To pierwszy krok w stronę cyfryzacji armii.

Cyfryzacja polskiej armii. Nowy sprzęt w wojsku
Pilica (PGZ, PGZ)

To pierwszy z sześciu zestawów przeciwlotniczych, który ma wzmocnić polską armię. Odbiory były realizowane na terenie 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej z Sochaczewa w połowie grudnia.

– Ze względu na rosnące użycie systemów bezzałogowych, również do prowadzenia działań poniżej progu wojny, coraz więcej formacji zwraca się ku zestawom artyleryjskim. PSR-A Pilica to idealna odpowiedź na te zagrożenia – sprzężone armaty kalibru 23 mm oraz nowoczesne pociski GROM/PIORUN, w połączeniu z nowoczesną optoelektroniką i nowym systemem C2 tworzą niezwykle skuteczny zestaw klasy VSHORAD – zachwalał systemy Henryk Łabędź, prezes zarządu Zakładów Mechanicznych Tarnów S.A.

Choć, jak ocenia "Rzeczpospolita", "Pilica" to krok w stronę cyfryzacji polskiej armii, wciąż jest to niewielki ruch w dobrą stronę.

"W procesie informatyzowania oręża brakuje systemowego działania. Tak jest, gdy nie starcza pieniędzy i inwestycyjnej konsekwencji' - czytamy na łamach dziennika.

Jak pisaliśmy w money.pl, pojedynczy system "Pilica" składa się z: 6 jednostek ogniowych wraz z ciągnikami artyleryjskimi, stanowiskiem dowodzenia i stacją radiolokacyjną, a także 2 pojazdów transportowych oraz 2 pojazdów amunicyjnych.

Systemy mają pomóc w zwalczaniu m.in dronów. W skład każdej jednostki ogniowej wchodzą 2 automaty kalibru 23 mm oraz 2 wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych GROM/PIORUN. A każdy z zestawów ma własną głowicę optoelektroniczną z kamerą termowizyjną oraz dalmierzem laserowym.

Zobacz także: mBank webinar odc. 5: Świat inwestycyjny jest dla Ciebie otwarty

"Taka konfiguracja daje systemowi "Pilica" możliwość prowadzenia działań autonomicznych, ale również operowania w ramach zintegrowanej, wielowarstwowej obrony przeciwlotniczej jako systemu bardzo krótkiego zasięgu (VSHORAD)" - przekonuje PGZ.

Wykonawcą Przeciwlotniczego Systemu Rakietowo-Artyleryjskiego jest Konsorcjum PGZ-PILICA, które tworzą spółki Grupy PGZ: PGZ S.A., PIT-RADWAR S.A., PCO S.A. oraz Zakłady Mechaniczne Tarnów S.A. w charakterze integratora systemu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(97)
WSK74
3 lata temu
działka z lat 60, 70 ? Kaliber sowiecki, trochę elektroniki. ? Całość fajna, nowoczesna na poziomie Afryki.
czy
3 lata temu
chodzi tu o nowy typ proc..?
darek
3 lata temu
to coś to nadaje się do odpędzania dzików w lesie. działko zasięg 2.5 km , piorun 5 czy 6km . Piorun za drogi by strzelać do drona, działko z 2.5 km zasięgu to troszkę dalej razi niż sierżant miotający ręcznie granatami. Zależy ile dali. Czasami i taki sprzęt potrzebny, pytanie za jaką cenę.
Adam
3 lata temu
mamy zdolności produkcyjne broni tylko trzeba je z rozmachem wystartować. Od dawna jestem zwolennikiem jednego typu broni to jest artyleria. Gdybyśmy mieli 2 grupy bojowe a każda z nich 1000 pojazdów artyleryjskich (1 samochód np langusta tylko że troche zmodyfikować ją na większe moce) to byśmy byli bezpieczni bo taką siłą ognia byśmy dysponowali że ani czołg, ani transporter opancerzony, ani śmigłowiec obcego państwa nic by nam nie zrobił bo byśmy zmietli z powierzchni ziemi wroga.
Rechot losu
3 lata temu
jeżeli takie coś trzeba postawić "na górce " to pewne że to doskonale widoczne z daleka , jest tylko jako marny pionek na szachownicy
...
Następna strona