Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MLG
|

Dług publiczny. Ministerstwo Finansów odsłania karty i pokazuje najnowsze dane

222
Podziel się:

Państwowy dług publiczny (zadłużenie sektora finansów publicznych po konsolidacji) na koniec pierwszego kwartału tego roku wyniósł 1,1 bln zł, co oznaczało spadek o ponad 11 mld zł w porównaniu z końcem 2021 r. - poinformowało w piątek Ministerstwo Finansów.

Dług publiczny. Ministerstwo Finansów odsłania karty i pokazuje najnowsze dane
Dług sektora instytucji rządowych i samorządowych wyniósł na koniec pierwszego kwartału 2022 r. 1,4 bln zł (PAP, Piotr Nowak)

Jak podał resort finansów zmiana państwowego długu publicznego w pierwszym kwartale 2022 r. była wynikiem spadku zadłużenia podsektora rządowego o 9,5 mld zł.

Spadek długu publicznego również wynika ze spadku zadłużenia podsektora samorządowego o 1,9 mld zł. Spada także zadłużenie podsektora ubezpieczeń społecznych, o 1,2 mln zł (-2,6 proc.).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz także: Bilion złotych Morawieckiego. To realna skala potrzeb

Ministerstwo Finansów poinformował też, że zadłużenie sektora finansów publicznych przed konsolidacją wyniosło na koniec pierwszego kwartału 2022 r. 1,2 bln zł i wzrosło o 8,79 mld zł (+0,7 proc.) w porównaniu z końcem 2021 r.

Z danych resortu wynika, że dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (dług EDP)stanowiący jeden z elementów kryterium fiskalnego z Maastricht wyniósł na koniec pierwszego kwartału 2022 r. 1,4 bln zł, co oznacza, że wzrósł o 5,2 mld zł w porównaniu z końcem 2021.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(222)
a Morawiecki
2 lata temu
kłamie, że dostanę od lipca podwyżkę....... całe 5 złotych.... zobaczcie dzisiaj tabelę Fakt...... i wybory Narodu
sdve
2 lata temu
Mamy Polski bezład. Tu dali, tam zabrali i wyszło na zero lub na minus. W TVP mówi się tylko o tym, co dali. Tylko księgowi i urzednicy mają więcej roboty. Rządzący mówią że nie opodatkowują nas, ale tych podłych kapitalistów - banki podatkiem bankowym, wielkie markety podatkiem od powierzchni handlowych, podatek cukrowy dla naszego zdrowia, od mediów i smartfonów itd. A kto za to zapłaci? I tak my zapłacimy, bo podniosą nam opłaty bankowe i ceny za towary. Wszyscy oddamy te 500+, 13-te i 14-te emerytry. O to jestem spokojny. Ludzie u władzy nigdy krzywdy sobie nie zrobią. Diety, biura, samochody i mieszkania służbowe, nagrody, posadki dla znajomych i rodziny… Marnotrawstwo, rozrzutność, przywłaszczanie publicznych pieniędzy jest normą. Rządy wielu krajów je zadłużają, by przekupić rozdawnictwem wyborców i wygrywać wybory. To rozdawnictwo odbije nam się kiedyś czkawką. Przeczytajcie sobie ksiazke pt. Emreytura nie jest Ci potzerbna. Opisuje jak można skutecznie budować swój majątek i stać się też finansowo wolnymi bez pomocy rządzących
Adam N 1973
2 lata temu
WP, blokujecie mój komentarz
POLAK
2 lata temu
Następne kłamstw pisowcow
emeryt
2 lata temu
Dlatego Ziobro ma rację żadnych pieniążków dopóki rządzi PiS
...
Następna strona