Dowiedział się, że musi wrócić do pracy w biurze. Dyrektor z Apple rzucił papierami
Nie wszyscy pracownicy cieszą się z powrotów z pracy zdalnej. Część osób tak bardzo przyzwyczaiła się do pracy z domu, że nie wyobraża sobie innej formy wykonywania swoich obowiązków. Jeden z dyrektorów w Apple po tym, jak musiał wrócić do biura, postanowił rzucić pracę w technologicznym gigancie z Dolny Krzemowej.
Świat oswoił pandemię COVID-19, a co za tym idzie, część pracodawców zdecydowała się na powolne odchodzenie z pracy typowo zdalnej i zmianę na hybrydową lub stacjonarną. Jednak nie wszystkim brakowało towarzystwa koleżanek i kolegów z pracy.
Dyrektor odchodzi z Apple
Dyrektor ds. uczenia maszynowego w firmie Apple odchodzi z powodu polityki firmy dotyczącej powrotu do pracy – informuje amerykański Insider. Ian Goodfellow, jak donoszą amerykańskie media, miał pracować w Apple od 2019 roku.
Jestem przekonany, że większa elastyczność byłaby najlepszym rozwiązaniem dla mojego zespołu – według dziennikarzy taką wiadomość miał napisać do swoich pracowników Goodfellow.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bankowość prywatna rozmowa z Jarosławem Fuchs, Wiceprezesem Banku Pekao S.A.
Apple wymagał od swoich pracowników powrotu do hybrydowej od 11 kwietnia. Dyrektor generalny giganta tech Tim Cook poinformował pracowników w notatce, o której pisał Bloomberg, że trzy tygodnie po tej dacie pracownicy będą musieli pracować w biurze dwa dni w tygodniu, a od 23 maja będą musieli pracować w biurze trzy razy w tygodniu — w poniedziałki, wtorki i czwartki.