Po powrocie z wakacji spuść wodę z kranu. Ekspertka tłumaczy
Wodociągi dbają o bezpieczeństwo wody, ale tylko do zaworu głównego, który jest przed budynkiem. - Dlatego po powrocie z wakacji zalecam płukanie wewnętrznych systemów wodociągowych wody ciepłej, tak długo aż woda wypływająca osiągnie maksymalną temperaturę - radzi dr hab. inż. Dobrochna Ginter-Kramarczyk z Politechniki Poznańskiej w rozmowie z Portalem Samorządowym.
Eksperci radzą, by po powrocie z wakacji spuścić wodę z kranu
Jak informuje serwis, za stan wewnętrznej sieci odpowiada administrator budynku, z czym bywa różnie. Sytuację miała poprawić unijna dyrektywa, ale Polska nadal jej nie przyjęła.
Na początki roku Komisja Europejska wezwała Polskę do zgłoszenia wprowadzonych środków implementacji dyrektywy w sprawie wody pitnej. Jeśli ze strony polskiego rządu nie będzie reakcji, KE może skierować sprawę do TSUE. Dyrektywa zaostrza przepisy ws. jakości wody i wprowadza zasadę, że jakość wody ma być pod kontrolą aż do kranu w mieszkaniu - czytamy w Portalu Samorządowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sądne dni dla PiS. "Niczego nowego nie wymyślili. Ale wszystko podnieśli do szcześcianu"
Prace nad przyjęciem dyrektywy doprowadziły do powstania projektu ustawy. Z uwagi na protesty organizacji samorządowych nadal jednak znajduje się on na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Koszty wdrożenia dyrektywy to nawet 44 mld złotych, w tym dla samych gmin 1,6 mld złotych. Portal przypomina, że w ubiegłym roku ponad 100 osób zmarło wskutek legionellozy w Rzeszowie. Źródłem mogły być instalacje wewnątrz budynków mieszkalnych i mieszkań.
Kranówka w polskich domach jest dobrej jakości, bo musi spełniać wysokie normy i jest regularnie badana. - Trzeba jednak pamiętać, że w wodzie z wodociągu, która płynie instalacją, np. Legionella ma sprzyjające warunki do rozwoju. Występuje tu ograniczona cyrkulacja wody zimnej i ciepłej, co w połączeniu ze zużytą instalacją sanitarną i obecnością na niej osadów może prowadzić do namnażania bakterii - wyjaśnia w rozmowie z Portalem Samorządowym dr hab. inż. Izabela Kruszelnicka z Politechniki Poznańskiej.
Rozmyta odpowiedzialność ws. bezpieczeństwa wody
Problem w tym, że za jakość wody odpowiadają wodociągi, jednak tylko do zaworu głównego, który jest przed budynkiem. Za jakość wody w budynku odpowiada już właściciel, który jest również właścicielem wewnętrznej sieci wodociągowej. W jego imieniu o sieć wewnętrzną dba zarządca (np. spółdzielnia mieszkaniowa), ale z tym bywa różnie. Nie ma w polskim prawie zapisu, który określałaby podmiot zobowiązany do kontroli jakości wody w instalacjach wewnętrznych w budynkach wielomieszkaniowych - informuje portal.
Jak samemu zadbać o bezpieczeństwo wody w domu? - Zalecane jest płukanie wewnętrznych systemów wodociągowych wody ciepłej, tak długo aż woda wypływająca z punktu jej wypływu osiągnie maksymalną temperaturę - radzi dr hab. inż. Dobrochna Ginter-Kramarczyk z Politechniki Poznańskiej. - Zebrana do wiadra woda może zostać wykorzystana do podlewania czy do spłukiwania toalety - dodaje ekspertka.
