Fińskie Siły Zbrojne podpisały umowę z polską firmą. Dostarczą satelity
Iceye oraz Fińskie Siły Zbrojne podpisały kontrakt na zakup satelitów SAR - podała spółka w komunikacie. Łączna wartość kontraktu wynosi około 158 mln euro.
Jak podano, zakup obejmuje satelity SAR ICEYE oraz systemy i wyposażenie niezbędne do ustanowienia suwerennych zdolności rozpoznawczych w domenie kosmicznej dla Fińskich Sił Zbrojnych.
Łączna wartość kontraktu wynosi około 158 mln euro. Kwota ta obejmuje główną część zamówienia, jak również możliwości dotyczące wydłużenia cyklu życia satelitów oraz rozbudowy systemu w przyszłości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
5 tys. zł za jeden dzień. Klientów nie brakuje. Ujawnia tajemnice swojego biznesu - Karol Myśliński
Decyzja o zakupie jest następstwem podpisanego w czerwcu listu intencyjnego z fińskim Ministerstwem Obrony.
Polska inwestuje 40 mln zł w Iceye
Należący do grupy Banku Gospodarstwa Krajowego fundusz Vinci inwestuje ponad 40 mln zł w firmę ICEYE, zajmującą się radarową obserwacją Ziemi z Kosmosu -poinformowano pod koniec sierpnia.
Jak podkreślił BGK, z satelitów ICEYE korzystają już dla celów związanych z obronnością i ochroną przed kataklizmami rządy takich krajów jak USA, Brazylia czy Japonia. Używa ich także Ukraina. W 2025 r. kontrakty na dostawę satelitów podpisały również siły zbrojne Polski, Holandii i Portugalii.
Istniejąca od 2015 r. polsko-fińska ICEYE jest właścicielem i operatorem największej na świecie konstelacji mikrosatelitów obserwacyjnych, wyposażonych w radar z syntetyczną aperturą (SAR). Od 2018 r. firma umieściła na orbicie okołoziemskiej 54 satelity, zarówno na potrzeby własnej konstelacji, jak i dla swoich klientów. Używana pozwala na monitorowanie Ziemi przez całą dobę, dostarczając dane radarowe w czasie niemal rzeczywistym, z możliwością wykonania kolejnego zobrazowania w odstępie 90 minut, niezależnie od warunków atmosferycznych.
Mało kto wie, że zdjęcia polsko-fińskiej firmy odegrały kluczową rolę w poradzeniu sobie z pierwszym uderzeniem Rosjan w Ukrainie. - Zadzwonił do nas szef wywiadu Ukrainy, czyli generał Kyryło Budanow i powiedział, że on chciałby jednego z takich satelitów kupić na własność, że on nie chce już otrzymywać zdjęć z zagranicy, tylko chciałby takiego satelitę swojego posiadać i chciałby to upublicznić - mówił Rafał Modrzewski, współtwórca firmy ICEYE, który był gościem "Biznes Klasy" i tam opowiadał o szczegółach funkcjonowania firmy.