Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|
aktualizacja

Giertych zabrał głos ws. zakazu przemieszczania. "Prawny cyrk"

330
Podziel się:

Premier twierdzi, że sylwestrowy zakaz przemieszczania to tylko prośba. Z kolei resort zdrowia uważa, że zakaz obowiązuje. "W rezultacie wszyscy wiedzą, że rząd wprowadził nielegalny zakaz, ale nikt się tym nie przejmuje" - napisał na Facebooku Roman Giertych.

Giertych zabrał głos ws. zakazu przemieszczania. "Prawny cyrk"
Roman Giertych ostro o godzinie policyjnej w Sylwestra. (PAP, Tomasz Gzell)

Godzina policyjna i zakaz przemieszczania się w noc sylwestrową były zapowiadane jeszcze przed świętami.

Zakaz wprowadzono w rozporządzeniu. Zdaniem wielu prawników, takie prawo jest nie do wyegzekwowania, bo rozporządzeniem nie można nikomu zakazywać wychodzenia z domu.

- W sylwestra nie wdrażamy godziny policyjnej. Apelujemy jednak, by bawić się w gronie kameralnym - mówił jeszcze w niedzielę premier Mateusz Morawiecki.

Zobacz także: Sławomir o Sylwestrze przy obostrzeniach: "Mam nadzieję, że nawet niektóre dywany zostaną zrolowane"

W poniedziałek szef jego kancelarii, Michał Dworczyk, wypowiedział się w zupełnie innym tonie. "Prawo do swobodnego przemieszczania się będzie ograniczone" - mówił w TOK FM.

Chaos wokół sylwestrowej godziny policyjnej skomentował w mediach społecznościowych Roman Giertych.

"Rząd wbrew Konstytucji wprowadził zakaz przemieszczania się w Rozporządzeniu. Zakaz został powszechnie skrytykowany i był niewykonalny w tym znaczeniu, że sądy nie akceptowałyby mandatów wydanych na podstawie tego zakazu. Tak więc Premier ogłosił, że zakaz nie obowiązuje, ale jest jedynie prośba. Nie zmienił jednak Rozporządzenia. Dzisiaj Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że zakaz przemieszczania jednak obowiązuje, czyli że nie jest to tylko prośba, ale prawo. Tylko że autor tego prawa uważa je za prośbę. W rezultacie wszyscy wiedzą, że rząd wprowadził nielegalny zakaz, ale nikt się tym nie przejmuje" - pisze Giertych.

Jego zdaniem, to nie pierwszy przypadek łamania porządku prawnego przez partię rządzącą.

"Kaczyński chce mieć spokój na Sylwestra, to rząd wprowadza godzinę policyjną, Kaczyński przestraszył się Sylwestra na Żoliborzu organizowanego wbrew zakazowi, to rząd godzinę odwołuje itp. Kaczyńskie utraci większość w głosowaniu, to Marszałek Sejmu na polecenie "szefa" je powtarza bez żadnej podstawy prawnej na podstawie podpisów zebranych in blanco. Państwo zamienia się w cyrk, w którym dyrektor oszalał i wprowadzane są coraz bardziej chaotyczne i głupawe decyzje" - pisze Roman Giertych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(330)
iza
3 lata temu
w innych krajach Europy,istnieja podobne zakazy np.Niemczech i "wybitni" tego kraju nie nazywaja Kanclerz Merkel szalona, czy dzialajaca niezgodnie z prawem.
Zzz
3 lata temu
Nie ośmieszaj się większego cyrkowca niż Ty trudno znaleźć, jak ty byłeś w rządzie był cyrk wielki
NIKTOŚ
3 lata temu
Co by komentujący nie wypisywali, to zdrowy rozsądek u rządzących zaczyna sięgać dna, tylko czy dno jest twarde, czy też zamulone? W aktualnym stanie trudno jeszcze odgadnąć! Gorzej jak zdrowy rozsądek zginie w warstwie mułu nie sięgając jeszcze dna. Będziemy w zawartości wyskakującej z czterech liter. Z okazji Nowego Roku wszystkim zdrowia życzę, a w przypadku rządzących szczególnie tego psychicznego, aby władza nie zdemoralizowała ich zupełnie/absolutnie
Papuga
3 lata temu
Wiem Panie mecenasie, że nie jest Pan strachliwy. Bardzo popieram Pana walkę z tą zarazą. Obawiam się jednak, że oni z Panem jeszcze nie skończyli....Na pewno jakiś " Tomek" dalej grzebie w Pana papierach. Życzę zdrowia i spokoju w Nowym Roku i w nowym roku ( całym!!)
koniuszy
3 lata temu
ichaaaaaa.... ,, ...
...
Następna strona