Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Hotele zamknięte na zimę? Do tego mogą doprowadzić ceny energii i gazu

17
Podziel się:

Wysokie ceny energii i gazu mogą zmusić hotelarzy do tymczasowego zamknięcia drzwi. Branża, która dostała mocno po kieszeni po pandemii COVID-19, szuka oszczędności.

Hotele zamknięte na zimę? Do tego mogą doprowadzić ceny energii i gazu
Branża hotelarska odczuwa kryzys energetyczny. Zdjęcie ilustracyjne Fot. Stanislaw Bielski/REPORTER (East News, STANISLAW BIELSKI/REPORTER)

- Dzisiaj każdy pomysł obniżenia kosztów jest warty rozważenia - powiedział dla serwisu propertynews.pl Marcin Mączyński, sekretarz generalny Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego.

Zdaniem Mączyńskiego tegoroczny sezon wakacyjny był dobry dla hotelarzy, porównywalny sprzed pandemii w 2019 r., ale nie oznacza to wielkich zysków. Te zjada inflacja i wysokie ceny energii.

Im wyższe koszty prowadzenia hotelu, tym cena za nocleg również staje się wyższa. A rosnące koszty energii, to tylko jedna ze składowych. Wzrost cen obserwujemy przecież na każdym kroku - stwiedził Mączyński dla propertynews.pl.

Hotele liczą każdy grosz

Hotelarze dogłębnie analizują zużycie energii elektrycznej w obiektach. Inwestują w modernizację niektórych rozwiązań, np. pokoje zostają wyposażone w automatyczne wyłączniki światła oraz klimatyzacji podczas nieobecności gości.

Szef IGHP dodaje, że hotelarze mają problemy z zaplanowaniem budżetu. Wyższe koszty energii wpływają na ceny w restauracjach, usługi pralnicze czy informatyczne. Niektórzy zrezygnują ze świątecznych iluminacji czy oświetlania fasad budynków.

Niektóre hotele rozważają zamknięcie na okres zimowy, by w ten sposób ograniczyć koszty. Można się też spodziewać, że wiele obiektów nie przetrwa wyścigu kosztów i będziemy wkrótce świadkami ich bankructw - przyznał.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(17)
KRIS
2 lata temu
witam prowadzimy obiekt 20 pokoi z wyżywieniem ,pan kaczynski z małej litery zabiera 50 procent ,po dodaniu kosztów pralmi ,firmy sprzatajacej ,ceny wyżywienia zostaje kilkanascie zł z osoby ,nasz propozycja ,Pan Kaczynski razem z panem moawieckimmprzez małe m , nich założą działalnośc i przyjmą grupę np emerywów 50 uczestników ,odprowadzamy podatki dla PIS, ,składka zdowotna to podatek nakladany za zwykłego kowalskiego 9 procent .by dalej rozdawać ,żad pis dba o rodziny ,lecz niszczu przedsiebiorców ,??co to oznacza ceny o kilkadziesiat procent odbierzemy od gospodarst domowych w produktakch pozdrawiamy PIS
Ona
2 lata temu
PiS postawił na rozdawnictwo Bogactwo to,nauka,praca,oszczędność Jaki będzie koniec każdy wie
opiekun
2 lata temu
Pytanie czemu ukrainki nie chcą w Polsce pracować. W gminie Charsznica woj małopolskie właściciel obiektu hotelowego przyjął 200 osób, ale to są paniusie z wyższych sfer, siedzą ani myślą szukać mieszkania, ani pracy, czekają na socjalne, my mamy pracować na tą bandę nierobów. One nie chcą nawet pracować w hotelu w którym mieszkają.
xyz
2 lata temu
mam bliską rodzinę w małej miejscowości, (około 18 tys mieszkańców)....przed II wojną w tej miejscowości było kilkanaście hoteli....tylko wówczas hotel był obsługiwany przez całą rodzinę, a rodzina ta zarabiała na swoje utrzymanie....dzisiaj właściciel hotelu, przez rok chciałby zostać "biznesmenem", sam jeździć na urlopy do atrakcyjnych miejsc na świecie....i żeby na jego luksusy pracowali inni...ceny z kosmosu, to niech zamykają te swoje hotele...kiedyś takie jak "Gołębiewski" nie było w Polsce ani jednego, w innych ceny były w miarę normalne...jak pobudowali "pałace" dla bogaczy, to niech te gołębiewskie pozamykają wszystkie, razem z ich cenami, a otworzą jak kiedyś "schroniska" młodzieżowe i górskie (w zależności od regionu)...w Karpaczu nie uświadczy się taniego "schroniska" ani motelu a za to jest gołębiewski....sami sobie winni to niech zamykają....
Ferdek
2 lata temu
No i gitara .