"Najbardziej podstawowym problemem związanym z tradycyjnymi spotkaniami networkingowymi jest to, że uczestniczy w nich masa profesjonalistów, a każdy z nich decyduje się przyjść z różnych powodów" – twierdzi Derek Coburn, autor książki "Networking Is Not Working". – Każdy gra w inną grę – przekonuje w artykule dla "HBR.
Coburn zwraca także uwagę na inny problem. Według niego wiele osób nadmiernie angażuje się w spotkania networkingowe, zapominając o pielęgnowaniu i rozwijaniu istniejących już relacji biznesowych. Ekspert podkreśla, że utrzymywanie kontaktu z obecnymi klientami może być równie ważne, jak pozyskiwanie nowych, ponieważ przynosi ono różne długotrwałe korzyści.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moja definicja "networkingu" obejmuje wszelkie działania, które zwiększają wartość twojej sieci kontaktów. Najlepszym sposobem na osiągnięcie tego celu jest unikanie tradycyjnych spotkań networkingowych – czytamy w artykule Coburna na stronach "HBR".
Networking bez tradycyjnych dużych spotkań networkingowych
Oto jak – zdaniem Coburna – w kwestii nawiązywania kontaktów działają profesjonaliści. "Wdrożenie dowolnej z tych strategii będzie znacznie bardziej produktywne – i przyjemniejsze – niż udział w kolejnym nieefektywnym spotkaniu networkingowym" – czytamy w "Harvard Business Review".
1. Organizowanie własnych wydarzeń – stanowi to doskonałą okazję do umocnienia relacji z obecną siecią kontaktów i oferuje możliwość pozyskania potencjalnych klientów.
Pozytywnym aspektem samodzielnego organizowania takich wydarzeń jest przede wszystkim to, że wszystko ustalamy sami. Coburn radzi, by podczas planowania takiej imprezy wybrać aktywność, która spodoba się naszym klientom lub partnerom biznesowym i koniecznie zaprosić ich z osobą towarzyszącą. Zdradza, że jego ulubionym wyborem są degustacje win.
"Mimo że na tych wydarzeniach nie promuję swojej działalności, co najmniej 50 proc. osób towarzyszących moich klientów kontaktuje się, aby dowiedzieć się więcej o mojej firmie" – czytamy.
2. "Podwójne randki". "Następnym razem, gdy będziesz mieć cztery bilety na jakieś wydarzenie, zaproś swojego klienta lub partnera biznesowego. Poproś ich, aby przyprowadzili kogoś, kogo ich zdaniem powinieneś poznać. Ty też kogoś ze sobą zabierz" – radzi Coburn.
Być może w ten sposób zyskasz szansę na pozyskanie nowych kontaktów biznesowych z osobami, których nie poznałbyś w innych okolicznościach. Jeśli nie, to przynajmniej utrwalisz istniejące już relacje – czytamy.
3. Reanimacja starych kontaktów – koledzy ze szkoły, dawni współpracownicy, wszelkie kontakty z poprzedniej kariery – to ludzie z przeszłości, do których – zdaniem Coburna – warto dotrzeć. Być może dzięki nim dotrzesz do informacji, do których dostępu nie mają ludzie, wśród których aktualnie przebywasz.
"Zacznij od wysłania krótkiej wiadomości e-mail z pytaniem, jak się mają i wspomnij o czymś, co kiedyś was łączyło. Zachęć tych, którzy odpowiedzą na twoją wiadomość, do 15-minutowej rozmowy telefonicznej, abyście mogli nadrobić zaległości" – radzi ekspert.