Kolejna sieć handlowa szykuje podwyżki dla pracowników. Przeznaczy na to 120 mln zł
Kaufland Polska od stycznia 2023 r. podniesie pensje dla pracowników sprzedaży i logistyki na wybranych stanowiskach. Na podwyżki dla pracowników przeznaczy łącznie 120 mln zł. Kaufland planuje zatrudnić także kolejnych pracowników.
Kaufland podobnie jak inne sieci handlowe oferuje swoim pracownikom podwyżki.
Podwyżki w Kauflandzie. O ile wzrośnie pensja
Od stycznia 2023 r. osoby rozpoczynające pracę na stanowisku kasjer-sprzedawca w zależności od lokalizacji mogą liczyć na wynagrodzenie w wysokości 4200 - 4800 zł brutto. Po roku pracy otrzymają wynagrodzenie w wysokości 4400 - 5000 zł brutto.
Zatrudnieni w centrach dystrybucyjnych na stanowisku magazynier wydania towaru w zależności od doświadczenia otrzymają wynagrodzenie w wysokości 4300 - 4800 zł brutto - napisano.
W całej Europie Kaufland posiada ponad 1450 sklepów i zatrudnia ok. 148 tys. pracowników. W Polsce sieć posiada aktualnie 237 marketów i zatrudnia ok. 15 tys. pracowników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inflacja poza kontrolą. "Drożyzna rozlała się na całą gospodarkę"
Kolejne sieci handlowe dają podwyżki
Lidl Polska chce podnieść od stycznia 2023 roku wynagrodzenia pracowników sklepów i magazynów. W przyszłym roku firma przeznaczy na ten cel ponad 230 mln zł. Pracownicy sklepów Lidl zarabiać będą od 4200 zł brutto do 5150 zł brutto. I chodzi tu o początek zatrudnienia. W kolejnych latach mogą liczyć na pensję, nawet do 5600 zł brutto. Pracownicy magazynów sieci LIdl, po podwyżkach otrzymają wynagrodzenie od 4800 do 5250 zł brutto.
Podwyżki zapowiedziała także Biedronka. Nie wiadomo jeszcze, o ile wzrosną wynagrodzenia. Na ten moment wynagrodzenia kasjerów w Biedronce wynoszą 3460-3800 zł brutto dla nowych pracowników i 3600-4050 zł brutto dla osób z minimum trzyletnim stażem.
Sieci nie mają wyboru i muszą dać podwyżki, ponieważ rząd zdecydował, że z początkiem 2023 r. płaca minimalna w Polsce wzrośnie o blisko 500 zł do 3490 zł brutto. W lipcu podniesie się o kolejne 110 zł do 3600 zł brutto. Tak dużych zmian jeszcze nie było. Wynikają jednak z rekordowej inflacji w kraju.
