Koronawirus uziemił 150 samolotów Lufthansy. Niemiecka linia odwołała 7 tys. lotów
Niemiecki linie lotnicze w związku z zagrożeniem koronawirusem oraz względami ekonomicznymi zdecydowały o uziemieniu 125 samolotów krótko- i średniodystansowych oraz 25 samolotów długodystansowych. Jak poinformowała Lufthansa, jej wydajność została zmniejszona o 25 proc.
"Z powodu nadzwyczajnych okoliczności spowodowanych rozprzestrzenianiem się koronawirusa i związanym z tym spadkiem popytu, Lufthansa Group zareagowała zmniejszeniem wydajności nawet o 25 procent. Anulowanie trasy i dostosowanie częstotliwości lotów odpowiadają pojemności 150 samolotów" - napisała w oświadczeniu Lufthansa.
Niemieckie linie lotnicze ogłosiły również, że od niedzieli anuluje wszystkie loty do Tel Awiwu i Ejlatu. Już w piątek i sobotę cześć z lotów do Tel Awiwu została odwołana. Ma to związek z przedłużonym przez władze izraelskie zakazem wjazdu obejmującym podróżnych z Niemiec, Szwajcarii i Austrii. W rezultacie skasowane zostały loty Lufthansy, SWISS i Austrian Airlines.
Zobacz też: Koronawirus uderzy w gospodarkę?
Jak poinformował niemiecki przewoźnik do końca marca Lufthansa anuluje w sumie około 7 100 lotów w tym 3750 lotów na 75 lotnisk z Frankfurtu i 3350 lotów na 65 lotnisk z Monachium.
Na liście odwołanych lotów są połączenia m.in. do Włoch, Polski, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Portugalii, Rosji, Francji. Do 24 kwietnia zawieszone zostały loty do Hong Kongu i Seulu. Do 30 kwietnia samoloty tego przewoźnika nie będą też latać do Teheranu.
"Ponadto Grupa Lufthansa ogłosiła dalsze środki redukcji kosztów w obszarze personelu, kosztów materiałowych i budżetów projektów. Obecnie nie można oszacować wpływu na oczekiwane zyski wynikające z bieżących wydarzeń" - czytamy w komunikacie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl
