Kryzys w Wenezueli. Gigant naftowy przenosi rachunki bankowe do Rosji
Należący do państwa wenezuelski gigant naftowy PDVSA sugeruje swoim wspólnikom, by rozliczeń dokonywać przez inne konto bankowe. Spółka właśnie otworzyła je w rosyjskim Gazprombanku. Wszystko po to, by reżim prezydenta Maduro wciąż miał dostęp do tych pieniędzy, mimo amerykańskich sankcji.
Do wewnętrznych pism spółki dotarł Reuters. Jak opisuje agencja, spółka PDVSA (Petróleos de Venezuela) zachęca swoich partnerów, by rozliczać się właśnie przez rosyjskie konto.
Chodzi o wydobycie w pasie Orinoko, niemal w sercu amazońskiej dżungli. W inwestycji (w formie joint venture) biorą udział również inni światowi giganci. Wśród nich amerykański Chevron, francuski Total oraz norweski Equinor.
Zobacz: Ceny ropy. Górka finansowa powinna powoli spadać
To m.in. te firmy miały otrzymać pismo, w którym PDVSA chce, by rozliczenia prowadzić przez rosyjskie konto. Spółka oczekuje deklaracji od swoich partnerów, że zapoznali się z "nowymi instrukcjami rozliczeniowymi".
To odpowiedź na styczniowe sankcje Stanów Zjednoczonych, wprowadzone przeciwko reżimowi Nicolasa Maduro. Tym samym prezydent nie mógł wykorzystać pieniędzy ze sprzedaży ropy, bo te w dużej mierze znajdowały się na kontach w amerykańskich bankach. Stąd pomysł, by przenieść je na wschód.
Rosja jest bowiem jednym z państw, które popiera Nicolasa Maduro i nie uznaje tymczasowego prezydenta Juana Guaido. W przeciwieństwie m.in. do wielu krajów Unii Europejskiej i Ameryki Łacińskiej.
Kryzys w Wenezueli (tak gospodarczy jak i polityczny) trwa już od wielu lat, ale nasilił się w ostatnich tygodniach. Skutkowało to wspomnianym już wprowadzeniem sankcji przez Stany Zjednoczone. Więcej na ten temat pisaliśmy już w money.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl