Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Marnowanie żywności w Polsce. Projekt utknął na ostatniej prostej

4
Podziel się:

Polacy wyrzucają 9 mln ton jedzenia rocznie. Aby ograniczyć to marnotrawstwo, politycy ponad podziałami planowali wprowadzić specjalne rozwiązania.

kosz z żywnością w supermarkecie
kosz z żywnością w supermarkecie (123RF)

Projekt ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności jest niemal gotowa i miała być przyjęta już w kwitetniu. Jednak dokumet utknął w trakcie procedowania - pisze "Rzeczpospolita".

– Procedowanie niebezpiecznie się przewleka, co zagraża przyjęciu tej jakże potrzebnej ustawy – zwraca uwagę na łamach "Rz" senator PO Mieczysław Augustyn, autor projektu ustawy zwalczającej marnowanie żywności.

To istotny problem bowiem, jak mówiła w programie "Money. To się liczy" Dorota Jezierska, wiceprezes Federacji Polskich Banków Żywności, liczba traconej żywności nie zmniejsza się. Obszary marnowania uległy zmianie. Musimy stworzyć mechanizmy, aby monitorować, gdzie marnujemy najwięcej jedzenia, aby ratować środowisko. W sumie Polacy wyrzucają 9 mln ton jedzenia rocznie.

Choć konsumeci są największym marnotrawcą, to ustawa skupia się wyłącznie na handlu. Z uzasadnienia do projektu wynika, że duże sklepy dysponują sprawną logistyką i posiadają infrastrukturę techniczną, pozwalającą na identyfikację żywności, której zbliża się termin przydatności do spożycia - tłumaczy "Rzeczpospolita".

Zobacz także: Obejrzyj: Afera mięsna. "Przestępczość w żywności bardzo się opłaca"

Jak pisaliśmy w money.pl, projekt zakłada, że każdy sklep spożywczy, którego powierzchnia przekracza 250 m kw. będzie musiał oddawać niesprzedaną żywność organizacjom pozarządowym. Jeśli tego nie nie zrobi, dostanie karę - 10 gr za każdy zmarnowany kilogram jedzenia.

Szef sejmowej podkomisji Paweł Kobyliński z klubu PO-KO zapowiadał, że ustawa jeszcze w kwietniu trafi na posiedzenie Komisji Gospodarki i Rozwoju, która przyjmie projekt i zustanie przegłosowana przez Sejm. Jak pisze dziennik, do dziś nie zwołał posiedzenia. Mieczysław Augustyn sugeruje, że przyczyną może być opór Ministerstwa Środowiska, które ma wdrażać ustawę, a także sieci handlowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
WYRÓŻNIONE
kolo
5 lata temu
dobrze byłoby się pochylić nad jakością tej żywności... bo to jest jeden z istotnych czynników marnowania produktów..
dziecko we mg...
5 lata temu
W najważniejszej sprawie"żywność" nasze organy państwowe zajmują bardzo współczujące stanowisko,to znaczy mają ten problem na etapie "pracujemy nad tym"I taka to jest polska rzeczywistość gospodarcza..Nie zjadłeś to wyrzuć.Szczury się tym nie martwią.A zresztą są wakacje i nie ma czasu na drobiazgi.
Tom
5 lata temu
W chlewie nie można bezdomnemu oddać jedzenia bo jest to darowizna i należy się od tego podatek.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (4)
kolo
5 lata temu
dobrze byłoby się pochylić nad jakością tej żywności... bo to jest jeden z istotnych czynników marnowania produktów..
Tom
5 lata temu
W chlewie nie można bezdomnemu oddać jedzenia bo jest to darowizna i należy się od tego podatek.
dziecko we mg...
5 lata temu
W najważniejszej sprawie"żywność" nasze organy państwowe zajmują bardzo współczujące stanowisko,to znaczy mają ten problem na etapie "pracujemy nad tym"I taka to jest polska rzeczywistość gospodarcza..Nie zjadłeś to wyrzuć.Szczury się tym nie martwią.A zresztą są wakacje i nie ma czasu na drobiazgi.
Donaldo
5 lata temu
Niedziele niehandlowe w pewnością pomogły w procesie niszczenia jedzenia. W sobotę półki puste, a w poniedziałki nikt nie pali się po resztki z ubiegłego tygodnia.