Najbogatszy człowiek świata zaskakuje. Takich słów nikt się nie spodziewał

Giorgia Meloni, czyli obecna premier Włoch co rok organizujeprzyjęcie dla swojego prawicowego ugrupowania Bracia Włosi — podaje "Bloomberg". Tym razem na jedno z takich wydarzeń dołączył Elon Musk, czyli najbogatszy człowiek na świecie.

Elon Musk, którego majątek jest obecnie szacowany na 245,1 mld dolarów, podczas swojego wystąpienia odniósł się do tematu globalnego ocieplenia. Powiedział, że obawy związane ze zmianami klimatycznymi są "nieco przesadzone" w najbliższym czasie. Musk wypowiedział się także o dzietności we Włoszech, migracji oraz tożsamości kulturowej — informuje "Bloomberg".

Tymczasem w Dubaju odbyła się konferencja klimatyczna ONZ COP28. Podczas niej delegacje państw uczestniczących przyjęły w drodze konsensusu decyzję, wzywającą do "odejścia" od paliw kopalnych. Jest to pierwsza tego typu decyzja, która wskazuje na ostateczny koniec ery ropy naftowej.

Przyjęty we środę rano dokument nie wzywa do "wycofania" paliw kopalnych, o co lobbowali przedstawiciele przeszło 100 państw, ale "odejścia od paliw kopalnych w systemach energetycznych, w sposób sprawiedliwy, uporządkowany i równy tak, aby osiągnąć zerowy poziom emisji netto do 2050 r. zgodnie z nauką" – głosi przyjęty dokument.

Wzywa również do trzykrotnego zwiększenia produkcji prądu z energii odnawialnej do 2030 r. w skali świata, przyspieszenia wysiłków na rzecz ograniczenia zużycia węgla i przyspieszenia technologii, takich jak wychwytywanie i składowanie dwutlenku węgla, które mogą oczyścić trudne do dekarbonizacji gałęzie przemysłu.

Jest to pierwsze wyraźne odniesienie do użycia wszystkich paliw kopalnych (węgla, ropy i gazu) w przyszłości, które zostało ujęte w tekście z COP. Celem tej decyzji jest zahamowanie globalnego ocieplenia na poziomie 1,5 st. Celsjusza — co podkreślił Sułtan Ahmed al-Dżaber, przewodniczący konferencji ONZ.

Jakie zdanie ma Elon Musk na temat migracji? Jak wskazał Musk podczas przyjęcia premier Meloni, migracja nie wystarczy, aby przeciwdziałać kurczeniu się populacji Włoch, która w zeszłym roku osiągnęła najniższy poziom dzietności w historii - 7 urodzeń na 1000 mieszkańców. Okazuje się, że populacja Włoch skurczyła się do około 58,9 mln mieszkańców, gdyż zgonów było więcej niż urodzeń - czytamy w "Bloombergu".

Ważne jest, aby mieć dzieci. Jakkolwiek prosto to nie brzmi, jeżeli nie ma dzieci, nie będzie nowego pokolenia - podkreślał Musk podczas swojego wystąpienia.

Miliarder dodał, że poprzez migrację Włochy, ale także inne państwa mogą stracić swoją tożsamość kulturową. - Kultury mają wartość, nie chcemy, aby Włochy jako kultura zniknęły, chcemy zachować rozsądną tożsamość kulturową w przeciwnym razie nie będą one tymi krajami - powiedział Musk.